Data: 2012-02-04 17:00:26
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-04 17:36, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 4 Feb 2012 16:48:56 +0100, Szpilka napisał(a):
>
>> Użytkownik "Qrczak"<q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:jgjjrj$2sb$2@inews.gazeta.pl...
>>> Dnia 2012-02-04 14:12, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 10:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>
>>>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>>> Jak to "niestety"???
>>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>>> --
>>>> XL żal mi tej kobiety i tej rodziny, mnie też dziecko raz wypadło,
>>>> mogło zginąć
>>> Też byś je przykryła kupką liści?
>> Ja bym nie przykryła, Ty byś nie przykryła i pewnie z 95% kobiet by nie
>> przykryła.
> Przerażacie mnie z tym Waszym "ja-bym-nie-przykryła" :-O
>
> Bo JA nie wiem, co bym zrobiła, jakby mi się dziecko zabiło.
> Może przykryłabym i dziecko, i siebie. Liśćmi. I śpiewała mu piosenki przez
> gluchy telefon. Albo sto innych rzeczy, bez zwiazku i sensu.
> I Ty też nie wiesz, co byś zrobiła, a już zwłaszcza nie wiesz za kogoś.
> Poniewaz NIKT nie wie, co mógłby zrobić w tak strasznych okolicznościach i
> w szoku. Wielu po prostu robiłoby rzeczy bezsensowne. I tak
> najprawdopodobniej jest tutaj.
>
>
Tylko że to, co zrobiła ta dziewczyna (prawdopodobnie razem z całą
rodziną), wcale nie wyglądało na działanie bez związku i sensu, a wręcz
było całkiem logiczne i zmierzające do pozbycia się odpowiedzialności.
Ewa
|