Data: 2001-08-06 14:20:02
Temat: Re: Przemoc psychiczna w?r? nastolatk?...
Od: F...@t...net (fatso)
Pokaż wszystkie nagłówki
"John Bean" <j...@g...pl> wrote in message
news:<9khpts$bva$1@news.internetia.pl>...
>
>
> Wydaje mi się, że taka przemoc może mieć swoje źródło w niespełnionych
> ambicjach rodziców. Chcą oni za wszelką cenę "odkuć" się za swoje zyciowe
> niepowodzenia.
Nie tyle "odkuc", co oszczedzic tych niepowodzen wlasnemu dziecku.
Ostrzec, zeby nie popelnialo ich bledow. Nastolatek jest zwykle glupi,
naiwny i nie zna swiata. Buntuje sie, bo taka jest natura okresu
adolescencji. Rodzice wcale nie musza byc tacy zli, tylko on tak
uwaza. Zeby ferowac wyroki, wypada najpierw wysluchac obu stron,
prawda?
Próbują też chronić (czego skutki są opłakalne) swoje dzieci
> przed błędami, które im przeszkodziły w karierze.
Dlaczego oplakane? Madry nastolatek, przynajmniej wyslucha rad
rodzicow. Glupiemu wydaje sie, ze wszystkie rozumy pozjadal.
> Do takich rodziców nie dociera, że dziecko nie ma ochoty iść na kolejny kurs
> angielskiego, czy komputera, a woli "zmarnować" swój bezcenny czas na grę w
> piłkę. Tymczasem taka gra w piłkę może się okazać w życiu ważniejsza niż
> najzmyślniejsze kursy. Bo kiedy ma się nauczyć współpracy z innymi ludźmi,
> nawiązywania kontaktów itd.
Gra w pilke moze okazac sie wazniejsza niz kurs angielskiego tylko w
jednym przypadku - gdy chlopak ma uzdolnienia sportowe i ta pilka
bedzie kiedys na chleb zarabial. We wszystkich innych to rzeczywiscie
strata czasu, bo nikt nie zatrudni matola bez znajomosci jezykow
obcych i kwalifikacji. A wspoldzialania z rowiesnikami i nawiazywania
kontaktow mozna sie nauczyc w szkole, a nie na ulicy.
Dorrit
|