Data: 2006-10-29 13:33:09
Temat: Re: Przemoc w szkole
Od: "Quasi" <q...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Justyna N <c...@p...pl> napisał(a):
> >> No, tak. Kobieta "sprowokowała".
> > Argument z "prowokacja" nie zawsze da sie zastosowac. Nie zawsze
> > kobieta-ofiara gwaltu ma wyzywajacy wygla.
> Ale ten argument pada.
???
> >> Miała za bardzo opięte spodnie, za
> >> krótką spódnicę itd...
> > No i faktycznie, czasem to - oraz odpowiednie zachowanie (np. flirt,
> > kokietowanie, podteksty) - prowokuje gwalciciela. Jednak i w takim wypadku
> > nie
> > ma mowy o zadnym wstydzie, a co najwyzej o tym, ze "sama jest sobie winna"
> > (co
> > jednak nie umniejsza winy gwalciciela).
> Nie zmniejsza też poczucia upokorzenia, naruszenia intymności.
I jaki to ma zwiazek z czymkolwiek?
> >> Kobiety są piętnowane za to, że dopuściły do gwałtu.
> > Niby gdzie? Masz jakies dane na poparcie tej smialej tezy, czy tylko
> > intuicje?
> A może doświadczenie? Nie wpadłeś na to co?
"Doswiadczenie" wrzucam do worka z intuicja. Anegdotyczne dowody i "osobiste
doswiadczenie" polaczone z "osobista interpretacja" maja nikla wartosc.
> >> Zastanawiało Cie kiedyś dlaczego tak mało zgwałconych, molestowanych
> >> szuka
> >> pomocy?
> > Nic mi o tym nie wiadomo, by kobiety w ewidentny sposob zgwalcone rzadko
> > szukaly pomocy. (...)
> Quasi rusz przez chwilę głową zamiast..
Nie mam nad czym "ruszac glowa". Podaj jakies statystyki, to poruszamy. Poki
co nie dowiodlas tego, jakoby w dzisiejszych czasach kobiety wstydzily sie
zglaszac fakt, ze sa ofiarami zgwalcenia (poza gwaltem malzenskim itp.).
> Dlaczego nie szukają pomocy? Nie zgłaszają przestępstwa?
Poki co, nie dowiodlas ze taka prawidlowosc istnieje.
> Z tego samego
> powodu dla którego powiesiła się ta dziewczynka.
Ona powiesila sie ponoc z tego powodu, ze wstydzila sie iz film z jej udzialem
trafi do internetu.
> Poczucie upokorzenia, ból psychiczny.
"Bol psychiczny" jest w przypadku *kazdego* nieszczescia/krzywdy. Nie ma to
zadnego wplywu na zglaszalnosc przestepstw.
> >> Chyba jednak istnieje jakieś tabu..
> > Moja intuicja mowi cos zgola przeciwnego.
> Twoja męska intuicja mieści się gdzieś poniżej pasa.
Argumenty plynace z mojej intuicji nie sa przez sam ten fakt gorsze od tych,
ktore plyna z Twojej intuicji.
> >> Napisałam już raz, ale powtórzę: zostaw pisanie o kobietach.
> > LOL! :D Od "znachorka" od kobiet sie znalazla...
> Zostań kobietą, przeżyj to co ta dziewczynka to pogadamy o moim
> "znachorstwie".
> Uważam, że jako facet nie powienieneś się wypowiadać o kobiecych odczuciach.
Bo co? Ty jako osoba X nie powinnas sie wypowiadac o osobie Y, jako
20-kilkulatka nie powinnas sie wypowiadac o 14-latce, itd...
> Nie masz do tego kompetencji. O płci nie wspominając.
LOL! :D Na tej zasadzie moglabys "dowodzic", ze tylko kobiety sa kompetentne
do profesji ginekologa...
Obawiam sie, ze niestety jestem bardziej kompetentny niz Ty - dysponujaca jak
widze wylacznie tzw. "wiedza potoczna", telewizyjnymi sloganami i prywatnym
infantylnym wyobrazeniem o swiecie...
pozdrawiam
Quasi
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|