Data: 2012-01-05 18:09:10
Temat: Re: Przydomowa elektrownia wiatrowa
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b2ad0b74-2acc-48bc-917d-9ab7850f6d26@w4g2000vbc
.googlegroups.com...
On 5 Sty, 14:07, "cef" <c...@i...pl> wrote:
> Po prostu jeste o wiele mniej kreatywny
> ni urzednik skarb wki. :-)
To na pewno, natomiast nigdy nie natrafiłem na kogoś kto deklarował,
że płaci jakikolwiek podatek od swojej zabawkowej elektrowni
przydomowej o mocy kilku kW :>
L,
a ja znam dwa przypadki:
- proboszcza z Nowej Wsi Wielkiej w woj Kujawsko-pomorskim który ostatecznie
zdemontował generator wiatrowy z powodu opodatkowania - to miało miejsce
gdzieś w 1997 lub 1998 roku
- przedsiębiorstwa z Częstochowy któremu znacznie bardziej opłaca się
wytwarzać prąd generatorami napędzanymi biogazem i sprzedawać go do sieci
niż korzystać zeń na własne potrzeby właśnie ze względów podatkowych
i trzeci przykład może mało miarodajny - z filmu z czasów komuny, "Gwiezdny
pył" bodajże reż Kondratiuka gdzie bohater zmajstował sobie minielektrownie
wodną i musiał od niej płacić podatek
|