Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news
.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <n...@m...ch>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Przyjaciel mego przyjaciela jest... no wlasnie...
Date: 30 Jul 2002 22:58:10 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 46
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <ahps0t$gto$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1028062690 9640 192.168.240.245 (30 Jul 2002 20:58:10 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 30 Jul 2002 20:58:10 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 194.230.25.80, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98; Win 9x 4.90)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:18639
Ukryj nagłówki
>> "Dominika Widawska" <d...@m...szczecin.pl> wrote in message
> news:3D3FE3F5.B0C16F11@man.szczecin.pl...
> > "FeLicja (Kasia)" wrote:
> > >
> > > I wiecie co? Ja za nic w swiecie nie chce tych ludzi w moim domu, nie
> chce
> > > ich obok moich dzieci...
> >
> > Nie bardzo rozumiem: nie chcesz, zeby Was odwiedzili w sobote
> > czy nie chcesz, zeby mieszkajac w Waszym miescie mieli z Wami
> > kontakt?
>
> Tak szczerze to jedno i drugie. Z tym ze jak na brak odwiedzin mam wplyw
> tak na przeprowadzke wcale (logiczne).
Moze tu napisze cos co juz zostalo napisane dalej (nie mam czasu czytac do
konca), ale ciekawi mnie dlaczego Nowakowie chca podazac w swojej przeprowadzce
za Kowalskimi?? Z tego co zrozumialam, to do przeprowadzki Kowalskich
zacheciliscie ich wy sami. Dlaczego przeprowadzaja sie tez Nowakowie? Jakie
wiezi lacza Nowakow z Kowalskimi? Jak to sie dzieje, ze sie tak bardzo z
Nowakami przyjaznia? a zwlaszcza z tym typem, ktory leje zone??
Troche mi sie to wydaje dziwne, zeby sie ktos chcial przeprowadzac razem ze
znajomymi... Jesli bym byla Nowakowa albo Nowakiem i moi bliscy znajomi chcieli
by sie gdzies przeprowadzic, to - gdyby moja sytuacja rodzinna byla w normie -
chybabym sie nie zdecydowala przeprowadzac gdziekolwiek za kimkowiek...
Ewentualnie, w przypadku silnego zwiazku z Kowalskimi, moglabym zaczekac kilka
miesiecy, rok, albo wiecej, zobaczyc jak sie moim przyjaciolom Kowalskim
wiedzie na nowym miejscu, jak ja sobie radze bez ich obecnosci itp. i dopiero
wtedy w razie czego pomyslec o przeprowadzce...
Czy zapytalas Kowalska, co sklania Nowakow do przeprowadzki??
Na twoim miejscu chyba bym jej powiedziala po prostu, ze sobie tego typa w domu
nie zycze widziec. Co do Nowakowej mozna sie z nia spotkac na gruncie
neutralnym, najlepiej bez dzieci. Nawet jesli sie przeprowadza do waszego
miasta niech pozostnie taki sam uklad jak wczesniej - to znaczy Kowalska w roli
posrednika, ale sie z cala rodzina Nowakow nie zaznajamiac.
pozdr.
Kalina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|