Data: 2005-08-26 17:23:38
Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "Kowdlar" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kowdlar" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:denj5e$i5d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Kowdlar" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:deniq9$h9p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Marcin Ciesielski" <m...@o...ciemnogrod.pl> napisał w
> > wiadomości news:deni6e$fe4$1@news.onet.pl...
> > > ksRobak napisał(a):
> > >
> > > Na "targu PSÓW" stworzono dla potrzeb oceny
> > > > sprawności PSÓW klasyfikację zwaną współczynnik inteligencji IQ
> > > > który polega na
> > > > × pomiarze szybkości reakcji PSA na komendę (limit czasu),
> > > > × zgodności reakcji PSA ze słusznym wzorcem (bo tak)
> > > > × ilości słów które zapamiętał.
> > >
> > > W czymś, co ma służyć za test inteligencji, spotyka się pytania typu:
> > >
> > > Który przedmiot nie pasuje do pozostałych:
> > > A. ROWER B. SAMOLOT C. LOKOMOTYWA D. AUTOBUS
> > >
> > > Wedłu autora testu "poprawna" odpowiedź brzmiała "rower", ponieważ
jest
> > > jedynym pojazdem niemechanicznym w tej grupie.
> > > Równie dobrze poprawną odpowiedzią mogłyby być "samolot" - porusza się
w
> > > powietrzu, a pozostałe pojazdy na lądzie, "lokomotywa" - jako
jedyny
> > > pojazd z grupy może się poruszać jedynie po ściśle wyznaczonym szlaku,
> > > nie ma opon na kołach etc.
> > >
> > > Inne zadania polegają np. na kontynuacji ciągu liczb - dla większości
> > > przypadków matematyk znalazłby różne poprawne odpowiedzi lub
udowodnił,
> > > że jest ich nieskończenie wiele.
> > >
> > > W taki sposób test "inteligencji" jest w rzeczywistości testem
> > > schematycznego myślenia.
> > >
> > > Łatwo zauważyć, co się dzieje, kiedy odpowiadający będzie
> > > inteligentniejszy od autora testu (inna sprawa, że jeśli jest
> > > inteligentny, to zwykle się domyśli, która odpowiedź jest _oczekiwana
> > > społecznie_).
> >
> > Faktycznie,ja bym postawił na samolot. Tak mi się skojarzyło w jednej
> > sekundzie, a wiadomo na testach nie rozmyśla się zbytnio nad
pojedynczymi
> > zadaniami. Jeśli zaś chodzi o kwestię humaniści- ściśłości, to po
studiach
> > byłem typowym ścisłowcem, taka mała dygresja szaraczka, nie uznawałem
> takich
> > nauk jak psychologia, socjologia, a nawet filozofia. Jednak z wiekiem
coś
> > się zbaczam i zboczam, bo zaczynam znajdować w tych sztukach, dalej tak
> będę
> > uważał, że to nie nauka, jakieś wartości. Bardzo wielkie , aż do tego
> > stopnia, że faktycznie teraz już by mi było trudno powiedzieć, że jestem
> > typowym dzieckiem matematyki.
> > Pozdrowienia
> > Kowdlar
> >
> >
Cha Cha! zapomniałem dodać: ojciec to fizyka.
|