Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.dca.giganews.com!border1.nntp.dca
.giganews.com!nntp.giganews.com!postnews.google.com!y43g2000cwc.googlegroups.co
m!not-for-mail
From: "Morderca uczuć" <l...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Psychologiczna zagadka.
Date: 14 Jun 2006 05:00:49 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 56
Message-ID: <1...@y...googlegroups.com>
References: <1...@g...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 83.24.201.34
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1150286455 23792 127.0.0.1 (14 Jun 2006 12:00:55 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 14 Jun 2006 12:00:55 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <1...@g...googlegroups.com>
User-Agent: G2/0.2
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.0.4)
Gecko/20060508 Firefox/1.5.0.4,gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: y43g2000cwc.googlegroups.com; posting-host=83.24.201.34;
posting-account=lHEZLw0AAACBPNSmtS_hWsMu8eVhgEAd
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:346207
Ukryj nagłówki
aga napisał(a):
> Odchodzi, ale sie nie wyprowadza. Nie oddaje kluczy (mieszkanie jest
> partnerki). W szafie i lazience pozostawia cala garderobe ( te brudna
> tez), lacznie z przyborami do golenia i kosmetykami. Nadmieniam, ze nie
> rosci sobie praw do zamieszkania, poniewaz ma swoje lokum.
> Interwencja, aby to sobie zabral, nie odnosi skutku. Za kazdym razem
> twierdzi, ze "na razie mu nie potrzebne". Doprowadza mnie to do
> wscieklosci, ktora musze tlumic.
Nerwica. Powinnaś porozmawiać ze specjalistą. Tłumione emocje
dadzą o sobie znać w różnych dolegliwościach. Nie masz problemów
z trawieniem albo z sercem?
> Wyrzucic nie moge, bo to ma swoja wartosc materialna. Wyslac tez nie,
> bo naraze sie na argument, "robie demonstracje".
Spakuj graty do kartonu i do piwnicy, ewentualnie wyślij mu pocztą
albo kurierem. Narazisz się wówczas na demonstrację eksmisji i
ewentualnie na określenie mianem "dorosłej".
> Od czasu do czasu dochodzi do spotkania na neutralnym gruncie, ale dla
> niego nie jest to okazja do
> zabrania swoich rzeczy.
> Mijaja trzy lata od jego odejscia.
Ten krem do golenia staje się bombą bakteriologiczną.
On w miedzy czasie wdal sie w romans
> biurowy, ale bez rozglosu.
Cholera, niedyskretny typ.
> Raczej usiluje grac role singla samotnika lub podtatusialego Romea. O
> powrocie nie mysli, choc chetnie podtrzymuje kontakt.
Wolnoć Tomku...
> Ostatnio nawet
> zaczal powaznie chorowac.
Czemu "nawet"? Nie jego wina, że ma kłopoty ze zdrowiem.
> Czuje sie jak szmaciana zakladniczka.
> Trudno sie zorientowac, o co chodzi facetowi i co z tym fantem zrobic.
> Moze ktos bedzie umial odpowiedziec na to pytanie.
Ago, przyznaj się, kochasz go? Od 3 lat nie jesteście razem a nadal
się nim martwisz. On też nie zrywa kontaktu, nie umie się związać
z kimś innym. Zdecydujcie co z tym zrobić, czy chcecie być z kimś
nowym, czy bawić się w ten sposób kolejne 3 lata. Myślę, że nie
tylko on jest dziwny ale Ty też nie zachowujesz się poważnie. Nie
jesteś zakładniczką, ale taką przyjęłaś rolę. Jego klamoty u
Ciebie urosły do rangi pamiątki, ikony. Fakt, że ich nie wyrzucasz
wskazuje, że podświadomie liczysz na jego powrót. Pewnie
zaprzeczysz... ;)
|