Data: 2015-05-10 21:44:37
Temat: Re: Pycha a pokora
Od: gazebo <g...@...bo>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-05-10 o 21:31, Fragi pisze:
> Ale wspomnienia obudziłeś :) Religijna jak najbardziej. Co środę rano
> śpiewaliśmy ją i inne pieśni na mszy w przyszkolnym Kościele (liceum
> katolickie). Ech, młodości, gdzie jesteś? :)
tia, mlodosc :)))) kolezanka mi sie kiedys upimpolila w Krakowie i
wypadla z tramwaju proosto w zaspe jak sie drzwi otworzyly, bo ona
siama, taka siamia Zosia Samosia, a takie dobre wino bylo, zawsze mialem
zly wplyw na otoczenie :))
https://www.youtube.com/watch?v=Xb52OWbyMpE
pamietam jak nad pewnym jeziorem fruwaly sobie swietliki, cholera, komu
to przeszkadzalo?
--
gazebo
|