Data: 2010-01-26 22:15:34
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:hjnnua$mff$15@node2.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:hjnmh4$mff$11@node2.news.atman.pl...
>>>
>>>> No właśnie Chiron i dlatego się nie zrozumiemy. Ja sobie rzucę
>>>> mięchem, wyluzuję się i nie muszę analizować (żeby nie było nie
>>>> robię tego wobec rozmówcy). Wypuszczam z siebie ciśnienie.
>>>> Potem dochodzę do wniosku, że oczywiście miałam rację i załatwiam
>>>> sprawę szybko i skutecznie, czyli rozwiązuję problem, a nie
>>>> zastanawiam, się dlaczego mnie ktoś wkurzył.
>>>
>>> Zostawiłem tylko to. Bo właśnie tu jest problem. Ty jesteś IMO
>>> przekonana, że ktoś_Cię_wkurzył. Skoro tak- to oczywiście, po co to
>>> analizować? Tylko że to nieprawda. To Ty się wkurzyłaś. Zostało
>>> poruszone coś w Tobie. Coś, z czym sobie nie potrafisz poradzić.
>>> Dlatego_warto_nad_tym_się_pochylić.
>>
>> Ok bez przykładu nie da rady.
>>
>> Mamy projekt, który zakłada wypełnienie danych osobowych w formularzu.
>> Jedna pani korzysta z dobrodziejstw projektu, ale formularza wypełnić
>> nie chce, bo nie! Dzwonimy i prosimy - NIE!
>> Piszemy zatem pisma do niej - NIE!
>> Piszemy do jej przełożonych- NIE!
>> Szlag by Cię nie trafił?
>> Poruszyło mnie to, że ta kobieta jest elementarnie głupia i po tym jak
>> sobie rzuciłam mięchem, odetchnęłam, to znalazłam sposób, jak
>> rozwiązać problem.
>
> A ja mam pomysł, że poruszyło Cię nie to, że ta kobieta była głupia czy
> inna, ale to, że nie mogłaś sobie z tym poradzić.
> Ty_nie_potrafiłaś_sobie_z_tym_poradzić_stąd_Twoje_zd
enerwowanie.
> Rzuciłaś mięchem- a potam znalazłas rozwiązanie. Ok. Jednak mogło by
> także podziałać co innego. Być może pójście do lasu i wykrzyczenie się?
> A może sposoby z hatha- yogi? Posprzątanie w biurku? Zrobienie manicure?
> Czy to było by Twoim zdaniem możliwe?
Tak Chiron,jak mnie wkurzy ktoś w kolejce, komu sie wydaje , że jest
przede mną, chociaż nie jest, jak mnie wkurzy kierowca autobusu, bo
wiekowej babci zamyka drzwi przed nosem, bo nie zdążyła, jak mnie wkurza
parkowanie w miejscach dla niepełnosprawnych, na biurku mam porządek.
--
Paulinka
|