Data: 2006-02-08 15:56:42
Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: "Paula" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dsa27c$lgn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przemysław Dębski napisał(a):
> > Bozia stworzyła facetów nie po to by zaspokajali potrzeby kobiet, tylko
>> po to by trzymali je krótko za mordy :))
>
> Była taka co mi powiedziała o swoich pragnieniach i było to coś takiego
> "duży, silny, odważny, dominujący, ale liczący się z moim zdaniem".
> I tu jest kruczek ;0
Tak. I tu właśnie jest kruczek. Lubimy, gdy facet w pewnym sensie dominuje,
bo zapewnia nam w ten sposób jakieś tam poczucie bezpieczeństwa, chcemy aby
był męski i silny, bo wtedy czujemy się przy nim "pewnie". Ta męska
dominacja wiąże się też z tym, że chcemy być zdobywane - każda dziewczyna
marzyła pewnie o księciu, który nie pytając ją o zdanie porwie ją do
zaczarowanej krainy :) to on podejmuje wtedy decyzję, on okazuje swą odwagę
i męskość i w gruncie rzeczy kobiety to lubią (choć pieprzą, że jest to
działanie wbrew ich woli)
Ale ten kruczek tkwi w tym, aby nie pozbawiać kobiety wszystkich praw, nie
sprawować władzy "absolutnej". W związku liczy się zarówno zdanie kobiety
jak i mężczyzny, szczególnie przy podejmowaniu jakichś ważnych decyzji. Ta
dominacja, o której tu mówimy, nie jest więc całkowitym podporządkowaniem
sobie kobiety i niedopuszczaniem jej do głosu.
Spytajcie jakąś kobietę, która ma już koło 30, jest samotna, całe
dotychczasowe życie poświęciła karierze, była zawsze niezależna, silna,
samodzielna, spytajcie ją jakiego faceta by chciała. Odpowie Wam, że nie
chce już być silna, niezależna, że chce, aby ktoś się nią zaopiekował, aby
już wszystko nie było na jej głowie, chce mieć jakieś oparcie - i ma w nosie
swoją niezależność, wcale nie chce pantoflarza, lecz takiego faceta, który
będzie silny, zdecydowany i zapewni jej poczucie bezpieczeństwa.
Nietoperek
|