Data: 2006-02-08 16:13:52
Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: "Paula" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PowerBox" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dscgm6$imj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Justyna N" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:43e943ea$0$1453$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> Ciekawe. Bo się nie maluje i nie noszę różowych rzeczy. A potrafie zrobić
>> awanture jak nie ma obiadu jak wracam. (ja nie gotuję).
>> Czy to podchodzi pod męskie cechy?
>
> - dla mnie laska, która się nie maluje, nie nosi różowych rzeczy, nie
> gotuje
> i robi awantury jak nie ma obiadu - jest mało kobieca - za przeproszeniem
> :-)
Ten różowy sweterek jest konieczny? Ja nie mam nic przeciwko kobiecości, ale
różowy sweterek?? :) Cóż, ja muszę się przyznać, że też nie znoszę różowego
koloru - za bardzo kojarzy mi się z Barbie (a nie z kobiecością :) ) Jest
wiele innych ciuchów, które podkreślają kobiece kształty, a wcale nie musi
być to coś różowego...nieprawdaż?
A gdy laska jest tak ładna, że nie musi się malować? Wtedy kosmetyki mogłyby
tylko zniszczyć jej naturalne piękno...więc taka też jest mało kobieca?
Nietoperek
|