PowerBox napisał(a):

> znaleźć coś mi się zdaje... Dobry facet koło trzydziestki mający wszystko na
> miejscu

To tak jak w starym dowcipie żydowskim:
-Pamiętaj synu, pieniądze w życiu nie są najważniejsze.
-A co, tate, co?
-Nie pieniądze, żadne pieniądze. Złoto*, synu, złoto!

Reszta gadki to fikcja, nawet jeśli ktoś próbuje udawać, że nie jest
materialistą. Co potwierdziły liczne eksperymenty psychologiczne. Z
pozoru chodziło o ogólne wrażenie, cechy osobowości etc., a zmienną
mającą największy wpływ okazywały się atrybuty bogactwa.

Od produkowania się w usenecie pieniędzy jednak nie przybywa (z czego
utrzymuje się np. osoba przedstawiająca się jako ksRobak?).


*Dowcip był przedwojenny, teraz inwestowanie w złoto się oczywiście nie
opłaca.