> >
> > P.S. Jeśli ma opcję do robienia pianki z mleka, to robi się z tego cudne
w
> > smaku capucino... mniam.... chyba Ci pozazdrościłam :))
> Jak uda mi sie kupic odpowiednia kawe i odtłuszczone mleko ( bo niby
> takie ma byc) to pewnie bedzie super. Narazie robie z mleka 0,5 %
> tłuszczu i to jeszcze nie to ...poza tym ciagle nie mam dobrej kawy, a
> co do cappucino mmmy pamietam ten smak z Włoch ....
>

Hejka, nie musi być odtłusczone, ważne żeby było zimne i robione w dość
wysokim naczyniu. Ważna jest tez technika operowania tą parą, tak, żeby
mleczko się nie zagotowało. Ja zawsze robiłam najpierw piankę, potem do tej
pianki dolewalam kawki (po ściankach i prosto z ekspresu) i robiły się takie
fajne "warstwy" kawowo - mleczne, mniam :) Idę sobie zrobić kawy :)))

Aga