Data: 2009-09-14 12:25:51
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>
>>> Pięknie to napisałeś. Tylko weź nie porównuj wizyty co niedzielę w
>>> Kościele z takim przeżyciem. XL napisała, że jak ma gości to czasem do
>>> kościoła chodzi na wieczorną mszę, czyli odwala zaplanowany
>>> rytuał. Nie stoi tam z otwarta buzią pod ogromem tego, co na nią
>>> właśnie spływa. IMO teraz na potrzeby dyskusji robicie z tego
>>> szopkę. Ja rozumiem, że będąc pośród tłumu w czasie ważnego, mądrego
>>> kazania można poczuć coś wyjątkowego, że sakramenty robią wyjątkowe
>>> wrażenie. Każda Msza Święta wywołuje u Ciebie taki euforyczny stan?
>
>> Chiron napisał: "Aby poczuć- należy na jakiś czas wyłączyć myślenie."
>> Stalker dał do zrozumienia, że nie wie co to znaczy wyłączyć myślenie.
>> Ja podałem przykład traumy podczas której się nie myśli,
>> a Ty Paulinko pytasz mnie: "jak włączyć myślenie?"
>> Tak? :-)
>
> To ja do tego dołączę moje przekonanie, że emocje są ściśle związane z
> myśleniem i nie wyobrażam sobie ani myśłenia bez emocji, ani emocji bez
> myślenia. :)
Ale jakby tak wyłączyć myślenie i zdać się tylko na emocje? Ty na przykład
czujesz, że myślisz. Inni niekoniecznie. A i jeszcze dorabiają do tego
ideologię.
Qra
|