Data: 2009-09-14 12:30:41
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: "bartus" <m...@w...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jak ktokolwiek jest w stanie Cię zmusić do dawania pieniędzy na Kościół???
> W jaki sposób? Przecież nie musisz ani "na niego" dawać, ani "w nim" być.
Czasem trzeba pochować babcię, która ma już wykupioną miejscówkę w
przydomowej parafii.
> No, chyba, że CHCESZ być. Aaaa, no to trzeba dawać. Bycie kosztuje. Ksiadz
> też czlowiek i dlaczego ma obsługiwac sluby, pogrzeby itp za friko, skoro
> jeść musi jak każdy.
Tia. Wiesz jaki jest cennik za w/w usługi? Tzw "Co łaska". A tak naprawdę to
samowolka jak nigdzie indziej. Jeden 500 drugi 300 inny 200.
Fakt: ślub czy chrzest można sobie zrobić gdzie inndziej ale jak odchodzi
ktoś bliski to człowiek nie ma ochoty na walkę I te hieny to wiedzą.
> A i pod dachem się pomodlić, i w cieple, milej.
> Nie chcesz dawać - to się zapisz do innego kościoła - tam wszystko jest za
> darmo...?
> A poza Kościołem, jak wiemy, też :->
Nie mam zamiaru utrzymywać brzuchatych zboczeńców ich wypasionych furek,
libacji, dziwek itd. Chyba, że byłbym w czarnych szeregach i wtedy miałbym
WSZYSTKO za darmo ;). Ale to nie dla mnie. A poza kościołem niestety nawet
"zrobienie ręką" kosztuje :). Więc nie masz racji.
>
>>
>>> Z myśleniem i tak Ci nie idzie...
>>>:->
>>
>> Nie wciągniesz mnie ;)
>>
>
> Do Kościoła? - przecież sam się pchasz...
(...)
Pozdrawiam.
|