Data: 2009-09-15 09:31:57
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: "Robakks" <R...@i...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>>> W tym problem: nie da się tego określić. To prawdy nieprzekazywalne.
>>>> To coś jak zjeść ciastko, albo rozprawiać, jak ono smakuje. To nie to
>>>> samo:-)
>>> Nieprawda. Ja potrafię dokładnie określić, kiedy zjadłam ciasto, a tylko
>>> polizałam kremu. Za zasługą inteligencji emocjonalnej.
>> Określ jeszcze precyzyjnie i jednoznacznie kształt ciastka, kolory,
>> smak poszczególnych okruchów, zapach, ciężar, konsystencję, składniki
>> i technologię wypieku.
> Najlepiej idzie jej z okreslaniem mojej technologii, dotyczącej mojego
> ciastka i mojego kremu, i to na odległość - to nadrozwinięta inteligencja
> empatyczna :-PPP
Buduje więc w swojej subiektywnej świadomości swój własny świat
konfabulacji. Ciebie dla niej nie ma naprawdę i nie interesuje ją:
czy jesteś naprawdę i jaka jesteś naprawdę. Wystarczy jej wizja
jaką sobie stworzyła i jaką projektuje na zewnątrz siebie.
Żyje w świecie urojeń. :-)
To choroba urojeniowa - alefia, typowa dla "dzieci postmodernizmu",
wychodowanych na samozaprzeczających się teoriach i pieniaczym
orzekaniu nowomowy bez uzasadniania prawdziwości... :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
|