Data: 2010-09-19 13:52:48
Temat: Re: Pytanie o telewizor
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 19 Sep 2010 14:58:42 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2010-09-19 13:52, Ikselka pisze:
>
>> Mam ciągle do czynienia - całe wieczory u znajomych, kiedy TV "chodzi" non
>> stop (akurat niektórzy mają włączony nawet przy gościach, no trudno) :-)
>
> Pomyśl o zmianie znajomych. Na takich, którzy mają plazmę, a nie LCD. ;)
Z powodu tv? - super :-)
Tyle ze oni sobie co roku kupują nowy tv. Mówią, że poprzedni był już
przestarzały - obecnie wszyscy mają superekstramegaplazmy na pól sciany -
potworne.
>
>> przy kupnie tv, a nie był to nasz pierwszy, tylko chyba szósty, no a kiedyś
>> naprawde też było z czego wybierać, telewizji nie wynaleziono wczoraj.
>
> Tak, tak. Pamiętam te czasy, kiedy można było wybierać. Sama stałam w
> kolejce po elektrona. Był do wyboru wtedy jeszcze helios.
Nie pamiętam takich marek, chyba moi teściowie mieli coś takiego - nie aż
TAK stary jest nasz ostatni tv , to kolorowy Daewoo cośtam, ma jakieś 10
lat albo mniej, bardzo zgrabniutki i malutki, urzędował od nowości w
kuchni. Teraz mam tutaj bardzo nowoczesne radio w retro obudowie, pasujacej
do charakteru mebli i do kafli :-)
>
>> Nie zrozumiesz w tym względzie nigdy osoby mojego typu, w tym szczególnie
>> żadnego malarza ani innego kolorysty - u mnie to nie jest żadna ideologia,
>> lecz po prostu wygoda: dlaczego mam kupowac coś, przy czym moje oczy (i ja)
>> cierpią?
>
> Oczywiście - nie namawiam! Nie mam zamiaru mieć na sumieniu Twojego
> cierpienia.
>
Nie odebrałam Twego zadowolenia jako namawianie, lecz jako o wiele mniejsza
wrazliwość na barwy po prostu :-)
|