« poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2004-08-13 07:11:40
Temat: Re: Qrcze, jednak miałarację:) - kolejne OTMarta Góra wrote:
>>
>>> I odpowiedz sobie szczerze, czy miałbyś odwagę komuś w real wytknąć
>>> błędy językowe? Albo brudne za przeproszeniem łapy?
>>
>> Trochę nie tak - w realu po prostu nie utrzymujemy stosunków
>> z brudasami czy też nie umiejącymi mowić mniej więcej
>> przyzwoicie. Z obcymi ludźmi najczęściej nie rozmawiamy wcale.
>
> Mnie więcej.
> Mój sasiad na wsi np. Mądry, sympatyczny facet, do tego bajarz, rodowity
> góral z Tatr. Ale to jak mówi: gwara górlaska plus ślaska plus lokalne
> naleciałości.
> Nigdy nie miałabym odwagi by go poprawić. Z szacunku.
Gwary nie poprawiam nie tylko z szacunku, ale i dla przyjemności
słuchania (tzn. goralskiej, ze ślaskiej nic nie rozumiem :-)
O właśnie - i pewnie słuchając takiej gwary musiałabym się zapytać
co to znaczy. Wielokrotnie czytając coś z błedami też w pierwszej
chwili nie rozumiem o co chodzi.
>> W stosunkach slużbowych jak najbardziej poprawiam błędy,
>> a jeżeli sama taki zrobię, jestem wdzięczna kiedy ktoś zauważy
>> zanim wpadka powędruje gdzieś dalej.
>>
> To też nie do końca tak.
> Merytoryczne jak najbardziej.
> Ortograficzne również ale zawsze dyskretnie, szczególnie jak takiego
> byka walnie któryś z szefów.
Dodaję wtedy komentarz "jak wiadomo, jedynym sposobem na to, żeby
nigdy nic nie sp... jest nic nierobić" :-)
> Nigdy jednak nie miałabym odwagi poprawiać błędów językowych,
> szczególnie przełozonych. A wierz mi byłoby co, czasem posiedzenie Rady
> nadzorczej przypomina zebranie lokalnych szewców:-)
No to współczuję pracy :-( BTW, dawno temu pozbyłam się z zakresu
obowiązków recenzowania prac różnych BWO, udowadniając, że praca
jest nie tylko źle napisana, ale wogóle całkowicie niepotrzebna
:->.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2004-08-13 07:21:34
Temat: Re: Qrcze, jednak miałarację:) - OTMarta Góra wrote:
> Użytkownik Kuleczka napisał:
>> a jeśli ja tak, to co? co robicie z potworami?
>
> Zjadamy (popijając) żywcem;-)
Czasem popijamy też okocimiem.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2004-08-13 09:31:04
Temat: Re: Qrcze, jednak miałarację:) - OT
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:411c6bff@news.home.net.pl...
> Marta Góra wrote:
>
> > Użytkownik Kuleczka napisał:
>
> >> a jeśli ja tak, to co? co robicie z potworami?
> >
> > Zjadamy (popijając) żywcem;-)
>
> Czasem popijamy też okocimiem.
>
.. w takim razie oddalę się w rejony gdzie większa tolerancja dla wybryków
natury
pzdr smutno Kuleczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2004-08-13 09:59:46
Temat: Re: Qrcze, jednak miałarację:) - OTKuleczka wrote:
>>>>a jeśli ja tak, to co? co robicie z potworami?
>>>
>>>Zjadamy (popijając) żywcem;-)
>>
>>Czasem popijamy też okocimiem.
>>
> .. w takim razie oddalę się w rejony gdzie większa tolerancja dla wybryków
> natury
Ojej, Ty to poważnie potraktowałaś? A wybryki natury akurat na tej
grupie wręcz kochamy :-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
& absurdalne choć nie będzie to pewnie myśl złota:
poczucie Najpiękniejszą muzyką przed snem
humoru jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2004-08-13 10:30:43
Temat: Re: Qrcze, jednak miałarację:) - OTW wiadomości news:411c9112$1@news.home.net.pl Krystyna Chiger
<k...@p...pl> napisał(a):
>
>> .. w takim razie oddalę się w rejony gdzie większa tolerancja dla
>> wybryków natury
>
> Ojej, Ty to poważnie potraktowałaś? A wybryki natury akurat na tej
> grupie wręcz kochamy :-)
Hejka. Odnoszę wrażenie, że tu są same wybryki natury. :-)
Pozdrawiam specyficznie Ja...cki
P.S. Przepraszam niniejszym wszystkich, którzy poczuli się powyższym
tekstem dotknięci i oświadczam, że to nie chodzi o nich tylko o onych.
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2004-08-13 13:22:37
Temat: Re: Qrcze, jednak miałarację:) - kolejne OTUżytkownik Ewa Szczę?niak napisał:
>
> To ja tez wchodze, moge wniesc otwieracz (piwa jednak wole domowe albo
> malobrowarowe, nie masowke :-))
Mamy piwo, mamy otwieracz:-)
Coś się z tego urodzi:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2004-08-13 13:25:02
Temat: Re: Qrcze, jednak miałarację:) - OTUżytkownik Kuleczka napisał:
>
>>>>a jeśli ja tak, to co? co robicie z potworami?
>>>
>>>Zjadamy (popijając) żywcem;-)
>>
>>Czasem popijamy też okocimiem.
>>
>
> ... w takim razie oddalę się w rejony gdzie większa tolerancja dla wybryków
> natury
>
Oj nie oddalaj się i nie dąsaj, przecież dałam ;-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2004-08-13 16:45:59
Temat: Re: Qrcze, jednak miałarację:) - kolejne OT
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cfgesj$rai$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:cfg3gm$hmo$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Użytkownik Krystyna Chiger napisał:
> I odpowiedz sobie szczerze, czy miałbyś odwagę komuś w real wytknąć
> błędy językowe? Albo brudne za przeproszeniem łapy?
>
> Czy według Was jestem brudasem skoro popełniłam lub popełmian z
> szybkości błędy językowe i ortograficzne ???
>
> Zaniepokoja Miłka
>
Miłko sympatyczna. A popełniaj sobie spontanicznie błędy jakie tylko chcesz
ale bądź taką jaką jesteś. Prawdziwą, naturalną i spontaniczną a przez to
prawdziwą i autentyczną. A poprawiaczy toleruj. Oni też nie maja innego
wyjścia jak być tolerowanymi. Co najwyżej.
Pozdrawiam godając gwarowo - śląsko, góralsko albo wielkopolsko albo po
Twojemu jako se chcesz
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2004-08-13 16:48:14
Temat: Re: Qrcze, jednak miałarację:) - kolejne OT
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cfgfpb$1bv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Miłka napisał:
>
> >
> > I odpowiedz sobie szczerze, czy miałbyś odwagę komuś w real wytknąć
> > błędy językowe? Albo brudne za przeproszeniem łapy?
> >
> > Czy według Was jestem brudasem skoro popełniłam lub popełmian z
> > szybkości błędy językowe i ortograficzne ???
> >
>
>
> Przykład brudnych rąk został użyty by w jaskrawym świetle
> pokazać pewne zjawiska. I kiedyś mocno zamieszał na grupie.
> Nie traktuj wszystkiego tak dosłownie a tym bardziej
> personalnie.
>
> Przeczytaj ten wątek dokładnie i powoli a zrozumiesz na
> pewno jakie były moje intencje.
>
> Pozdrawiam
> Marta
Czyli ręce rolnika lub ogrodnika nie są brudne. One są od ziemi. A to
zasdadnicza różnica.
Popzdrawiam z szacunkiem dla spracowanych rąk
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2004-08-13 17:12:56
Temat: Re: Qrcze, jednak miałarację:) - kolejne OT
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:411c69ad$1@news.home.net.pl...
> Gwary nie poprawiam nie tylko z szacunku, ale i dla przyjemności
> słuchania (tzn. goralskiej, ze ślaskiej nic nie rozumiem :-)
To się ucz bo my wiecznie żyć nie będziemy.
> O właśnie - i pewnie słuchając takiej gwary musiałabym się zapytać
> co to znaczy.
I słuszniue pytaj, pytaj. To największa przyjemność dla gwarzącego gwarą gdy
5 minut może opowiadać w czystej literackliej polszczyźnie co znaczy po
polsku użyte w jego rodzimej gwarze słowo.
Wielokrotnie czytając coś z błedami też w pierwszej
> chwili nie rozumiem o co chodzi.
>
> >> W stosunkach slużbowych jak najbardziej poprawiam błędy,
> >> a jeżeli sama taki zrobię, jestem wdzięczna kiedy ktoś zauważy
A tutaj to cyganisz jak z nut. Jest Tobie w tym momencie jakoś tak niezbyt
ciekawie. A uczucie wdzięczności to nie tak o razu.
> >> zanim wpadka powędruje gdzieś dalej.
> >>
> > To też nie do końca tak.
> > Merytoryczne jak najbardziej.
> > Ortograficzne również ale zawsze dyskretnie, szczególnie jak takiego
> > byka walnie któryś z szefów.
> Dodaję wtedy komentarz "jak wiadomo, jedynym sposobem na to, żeby
> nigdy nic nie sp... jest nic nierobić" :-)
>
> > Nigdy jednak nie miałabym odwagi poprawiać błędów językowych,
> > szczególnie przełozonych. A wierz mi byłoby co, czasem posiedzenie Rady
> > nadzorczej przypomina zebranie lokalnych szewców:-)
Współczuję szewcom.
> No to współczuję pracy :-( BTW, dawno temu pozbyłam się z zakresu
> obowiązków recenzowania prac różnych BWO, udowadniając, że praca
> jest nie tylko źle napisana, ale wogóle całkowicie niepotrzebna
> :->.
Otóż to, otóż to. Cała para w gwizdek a intelekt w necie tylko. Piwko po
2,49 w markecie bo na 3,50 w barze nie stać. Na papę by pokryć to co bez
papy, też brakuje. I w pubie trzebaby czasem gębę otworzyć i to tak by w
dziób nie zarobić, a na grupie może klikać co chce bo w dziób nie zarobi. W
realu doglebiłby bez znieczulenia jakby tak górniczą łapą w uśmiech zarobił.
W necie kozak bo poza prawym prostym. Ale kozaczki w necie też bywają,
zwłaszcza te, które w domu za posłuszne kuchty robią. Ot życie , samo życie.
Pozdrawiam bez znieczulenia
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |