Data: 2010-05-08 06:18:19
Temat: Re: Qro, zobacz, czy lepiej....
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-05-07 22:57, niebożę vonBraun wychynęło i cichym głosikiem
ryknęło:
> Qrczak wrote:
>> Dnia 2010-05-07 17:41, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem
>> ryknęło:
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hs1bh4$jqi$1@news.onet.pl...
>>>> Dnia 2010-05-07 12:30, niebożę Vilar wychynęło i cichym głosikiem
>>>> ryknęło:
>>>>
>>>>> Gżegżółka wścibiła dziób pomiędzy dwa sokoły
>>>>
>>>> Kocham Cię!
>>>>
>>>> Qra, widząca
>>>
>>> Dżdżystym porankiem gżegżółka i piegża nażarły się pierza i rzewnie
>>> rzygały na żarna, z rzadka żłopiąc ze żlobu
>>> :-)
>>
>> Ktoś tu niedopieszczony jest...
>> Czy Ty też dla mnie specjalnie zrobiłeś to?
>>
>> Qra
> To zaś powstało na prośbę vonBraunowej, domagającej
> się ode mnie pomysłu na dyktando...
>
>
> DYKTANDO
>
> Siedział Jerzy raz w swej wieży
> a był właśnie przy wieczerzy
> Nagle... oczom swym nie wierzy...
> Cóż to tak ku wieży bieży?
>
> Nie minęło pięć pacierzy
> i już wiedział z czym się zmierzy.
> To zmierzało wprost ku wieży
> niezmierzone stado jeży.
>
> "Niechże je pochłonie morze!
> Przebóg! Nic mi pomoże!"
> Krzyczy przerażony Jerzy
> Włos na głowie mu się jeży.
>
> "Chcę stu armat bądź moździerzy,
> albo... ochronnej odzieży...
> Z takim sprzętem, wierzę szczerze,
> wygram walkę z każdym jeżem".
>
> Lecz nim doszło do grabieży
> rzezi i brzęku puklerzy
> w łóżku swym zbudził się Jerzy
> rześki, żwawy oraz świeży.
>
> /niech ktoś sprawdzi czy dobrze/
> vB
Dodałabym kilka przecinków.
Qra
--
nie piegża, nie jerzyk czy jemiołuszka
jeno zwykła domowa krótkonóżka
|