Data: 2004-03-02 15:35:40
Temat: Re: R e i n k a r n a c j a
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik:
> Czy ktos z Was wierzy,albo chcialby wierzyc w proces reinkarnacji?
Owszem, uwazam reinkarnacje za oczywisty sposob etapowego
rozwoju istot.
W porownaniu z buddyzmem istotna roznica jest to iz uwazam
ze czlowiek nie moze wcielac sie naprzemian w ludzi i zwierzeta,
i odwrotnie.
To ze niektorzy ludzie kiedys zostana ~zdegradowani (nie zostana
zbawieni) i stana sie w ten sposob nieodwracalnie nizsi od czlowieka
(pewnie jak dzisiejsze zwierzeta), nie oznacza wg mnie ze mozliwe
jest wcielanie sie ludzi w zwierzeta z wcielenia na wcielenie.
Podobnie w druga strone - to ze kiedys ludzie ~przypominali niektore
dzisiejsze zwierzeta nie oznacza ze zwierze moze stac sie ludziem
w nastepnym wcieleniu.
Takie procesy wg mnie nie dokonuja sie non stop z wcielenia na
wcielenie, lecz sa wynikiem rozwoju badz regresji bedacej suma
kolejnych krokow, czyli kolejnych wcielen _czlowieka_.
W tym sensie uwazam takze ze poziom rozwoju duchowego okresla
specyfike danej istoty i jest scisle zwiazany z niejako 'wygladem'
tej istoty. :)
> Jak byscie sie czuli w sytuacji,gdyby
> osoba ukochana,odrodzila sie -przykladowo- w waszym dziecku?
Wymyslasz.
Nie sadze aby bylo to AZ takie 'proste'.
Uwazam ze mozliwa jest sytuacja gdy rodzicem dziecka w biezacym
wcieleniu jest ta sama istota ktora byla jego rodzicem w jednym z
poprzednich wcielen (choc niekoniecznie z tym samym wspolrodzicem).
Czarek
|