Strona główna Grupy pl.sci.psychologia R e i n k a r n a c j a Re: R e i n k a r n a c j a

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: R e i n k a r n a c j a

« poprzedni post
Data: 2004-03-04 15:32:28
Temat: Re: R e i n k a r n a c j a
Od: "Lunia" <l...@x...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Duch" <a...@p...com> schreiben:

"> Czyli dla Ciebie zycie to pasmo trudow z koncem jako smierc.
> Bez zasluzenia na cos lepszego. Bez celu - jego tak naprawde nie ma.
> I trzeba przejmowac sie przeciwnosciami.
> Co dalej?
> Nie da sie inaczej?"

nie koniecznie pasmo trudow. moje zycie jest jak narazie lekkie, szczesliwe,
dosc owocne w pozytywne zdarzenia. trzeba sie tylko zastanowic nad
"zasluzeniem". co wedlug ciebie znaczy to slowo ? jesli bedzie nam zle
tutaj, to lepiej bedzie gdzies ? (nawet nie wiadomo gdzie, w koncu "niebo"
to pojecie abstakrycjne) albo jak bedziesz sprawial dobre uczynki to
dostaniesz nagrode? ja chce przezyc zycie tak, jak potrafie i nie
zastanawiac sie nad tym, po co wlasciwie zyje. zyje dla siebie, dla innych,
ale nie dla Boga.


"> Mi sie zdaje ze jestes "cos wiecej" i jest to nawet namacalne."

masz dowody ? byles tam ?

"> Sa dwie mozliwosci: celu nie ma (Twoj wariant), albo jest tylko
> popelniamy jakis blad, jestesmy w cos zaplatani ze go nie widzimy.
> Jesli druga mozliwosc jest chociaz 1% prawdopodobna to warto zaryzykowac i
> szukac - nie mamy nic do stracenia.... podobno, ale (uwaga!) - wiekszosc
> osob
> z takim podejsciem ja Towoje, nie chce go szukac, tak jakby _miala_ cos do
> stracenia.
> Bo tak jest."

ja mam cel, nie musze wierzyc w zycie po smierci, aby go miec. moim celem
jest oswiadczenie pod koniec zycia, ze zrobilam to, co chcialam. osiagnelam
to, o czym na poczatku nawet nie snilam. nie mamy nic do stracenia, ale
jesli okaze sie, ze to bujda to tez nic nie zyskamy. fifty-fifty. wole byc
neutralna i polegac na swoim sumieniu. (to, ze nie wierze, nie znaczy, ze
jestem zlym czlowiekiem).

"> Kidys filozofowalismy tu na grupie o celu.
> Rozmowa zwykle byla taka, ze ktos zaczynal:
> - "zycie jest bez sensu, nie ma celu, jest nic nie warte".
> - dla kamienia zycie tez nie ma celu, lezy tysiace lat, a jakos nie skarzy
> sie na to,
> jest mu to obojetne. Jezeli dla Ciebie nie mialoby celu (tak jak dla
> kamienia), nie narzekal-bys,
> bo wszystko byloby obojetne, cel duzy, cel maly, wsie-rowno. Wiec jesli
> narzekasz to masz jakis cel."

pisalam juz o celu. moim celem moze byc smierc w ciszy, spokoju, przy boku
kochajacej rodziny... osoby, ktore czekaja na lepsze zycie po smierci
jednoczesnie nie potrafia korzystac z zycia (nie wszyscy). umartwiaja sie,
ciesza z bledow zyciowych, bo wierza, ze to zmieni sie w szczescie po
smierci... tak, mam cel. ale nie jest to lepsze zycie po smierci.

"> Jaki to cel?"

spelnienie sie.

pozdrawiam
ŁuNiA:o)


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
04.03 Duch
04.03 Duch
04.03 Duch
04.03 Lunia
04.03 cbnet
05.03 eTaTa
05.03 cbnet
05.03 Duch
05.03 cbnet
05.03 Duch
05.03 Duch
05.03 Lunia
04.03 Lunia
04.03 cbnet
06.03 Pyzol
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Sztuka Edukacji wer. 6462
Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6