Data: 2000-11-26 10:22:52
Temat: Re: RAK byl PROWOKACJA????
Od: "Gormenghast" <p...@p...promail.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam...
Paul Radetzky wrote in message news:3a23cd9b.1902270@news.tpi.pl...
NIE Pawle - nie podawaj fragmentarycznie moich wniosków, bo prowadzisz wszystkich do
zguby.
Fakt, że wskazana osoba występuje w kilku postaciach nie świadczy jeszcze o jej
działaniach
z pełną, FIGLARNĄ premedytacją, tak jak to czynił KM. Wyraźnie napisałem przecież:
/.../
> "...Szanowna Autorka ma silne tendencje do drażnienia
> mrowiska z osobistych powodów /.../
oraz dalej:
> W sumie nie ma żartów... jako i ja nie żartuję. Osoba Autorki wymaga wsparcia!
> Może niekoniecznie w kwestii realnego guzka, bo w końcu każda dorosła kobieta
> powinna się z tym liczyć i być na to przygotowana, ale na pewno z powodu kłopotów
> z utrzymaniem stabilności we własnym życiu psychicznym.
> I dlatego jej słowa dotyczące "wywołania burzy" - moim zdaniem są zrozumiałe
> choć lepiej byłoby, gdyby się nie pojawiły.
> Temat wypłynął nie od byle chłystka typu /.../,
> ale od autentycznie zagubionej kobiety, która różnymi sposobami
> szuka wsparcia dla swych prawdziwych problemów. /.../
Przecież wymowa tych słów jest jasna!
Wydaje się, że mamy tu do czynienia z jeszcze jednym zjawiskiem. ES (ewasierpu)
boryka się nie tylko z realnymi problemami egzystencjalnymi, ale również nie potrafi
ich w czytelny sposób przekazać grupie. Stąd tak mocno emocjonalne, a nawet
dramatyczne - ale nad wyraz skromne formalnie posty.
Ja nie wiem, jak pomóc ES.
Jeżeli Ją tylko rozdrażniłem, a na to wygląda, sądząc po rozdzielaniu przez Nią
razów,
to przepraszam. Sądzę jednak, że nie ma tego złego... i ktoś się znajdzie, kto będzie
potrafił coś w tym przypadku zaradzić. Czego Ewie S. szczerze życzę.
--
pozdrawiam
Steerpik
- - - - - -
PS. A co do współwłasności podanych przeze mnie adresów i nicków nie mam wątpliwości.
Niemniej uważam, że nie upoważniają Cię one Pawle do takich jak niżej słów!
> Naprawde szkoda mi ludzi, ktorych ta osoba "Ewa-Wiewiora" nabrala.
> Ktos na Was pluje, a Wy udajecie ze deszcz pada. /.../
> :(((((
> --
> Paweł
|