1. Łykać Ascorutical albo coś innego o podobnym składzie
2. Smarować wrażliwe miejsca żelem Auriderm K2
3. Unikać gwałtownych zmian temperatury, mycia twarzy gorącą wodą, sauny,
alkoholu, papierosów, mocnej kawy itd.
4. Jeśli chcesz lepszych wyników i jesteś skłonna zainwestować w tę sprawę
większą kasę to dobrze robią zabiegi laserem (moja koleżanka przetestowała:
http://www.epi-centrum.pl/zmianynaczyniowe.html i poleca dr. Ivanę
Stankovic)

Ech.... ja też muszę pobiec do apteki po Ascorutical i Auriderm, bo idzie
ciężka pora roku...

Pzdr,
Lady Huncwot