Data: 2003-12-16 13:56:25
Temat: Re: RE: wiewiórka pospolita
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:brn537.3vufm2f.1@news.Dziadek.priv.pl Dziadek
<d...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Kaczka uciekała po podwórku ja z siekierą siedziałem przy pieńku
> blady i Babcia nie wiedziała kogo ratować. Podobnie było z próbą
> uśmiercenia króliczka. Potem przerzuciłem się na grubego zwierza -
> hodowałem po 7 tuczników w rzucie ale nie dość że nigdy żadnego nie
> zabiłem to nie jadłem tydzień wieprzowiny po odstawie tuczników na punkt
> skupu, no bo jeszcze na mojego maciusia trafię com go skrobał za uchem 5
> miesięcy. Ale mnięsko lubię i już.
Hejka. A co na to Twój psychoanalityk? ;-) Myśmy karpia (pisałem chyba o
tym) przeznaczonego na wigilijną wieczerzę przechowali w wannie osiem
miesięcy i w sierpniu wypuściliśmy na wolność do stawu. :-)
Pozdrawiam podobnie Ja...cki
P.S. Za dużo wokół żarcia i człowiek traci pierwotne instynkta. ;-)
|