Data: 2001-07-03 12:47:10
Temat: Re: ROZMOWA Z KOKSEM...
Od: "Beve" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PowerBox" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9hs8f9$4c9$1@news.tpi.pl...
>Zaznaczam, że nie chodzi o ostentacyjne
> udawanie, że się ich lubi -to zadziała dokładnie odwrotnie. Chodzi o
> autentyczne polubienie ich-będzie to widac z oczu i nic więcej nie jest
> potrzebne by kogos o tym przekonać).
Jak mam w kilka sekund autentycznie polubić kogoś kto właśnie się szykuje
żeby mnie sprać? Mogę próbować się jakoś uśmiechnąć, ale nie chciałbym
takiego uśmiechu oglądać w lustrze... A co do oczu to ponoć źrenice się
zwężają jak się kogoś nie lubi a rozszerzają jak się lubi - może są jakieś
krople (atropina?) które można sobie wkroplić niezauważalnym gestem i ich w
ten sposób zmylić ?
|