Strona główna Grupy pl.sci.psychologia RU486

Grupy

Szukaj w grupach

 

RU486

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-03-11 10:42:55

Temat: Re: RU486
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hnah5n$30b$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hnagsq$222$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> Nie chciałabym też, żeby lekarze, których poglądy nie pozwalają im
>>>> dokonywać aborcji, byli do tego zmuszani przez prawo.
>>>
>>> 100 % zgoda
>> Czyli szanujesz ich wolną wolę.
>> A co z wolną wolą kobiet?
>> Pewna dysproporcja.
>
> Tak mi przyszło do głowy.
> Czy szanujesz wolną wolę człowieka, tylko wtedy, jak ta wola jezst zgodna
> z Twoją?
>
> Taki zawoalowany terroryzm?
>

???Pisałem o podżeganiu do aborcji- że powinno być karalne. Jeśli kobieta
chce się pozbyć ciąży- no cóż, ja nie jestem za karaniem. Jednak wszelkie
pomocnictwo i podżeganie powinno być penalizowane. Czy to terroryzm?
Dlaczego?

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-03-11 10:48:26

Temat: Re: RU486
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hnahfh$45f$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hnah5n$30b$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:hnagsq$222$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>> Nie chciałabym też, żeby lekarze, których poglądy nie pozwalają im
>>>>> dokonywać aborcji, byli do tego zmuszani przez prawo.
>>>>
>>>> 100 % zgoda
>>> Czyli szanujesz ich wolną wolę.
>>> A co z wolną wolą kobiet?
>>> Pewna dysproporcja.
>>
>> Tak mi przyszło do głowy.
>> Czy szanujesz wolną wolę człowieka, tylko wtedy, jak ta wola jezst zgodna
>> z Twoją?
>>
>> Taki zawoalowany terroryzm?
>>
>
> ???Pisałem o podżeganiu do aborcji- że powinno być karalne. Jeśli kobieta
> chce się pozbyć ciąży- no cóż, ja nie jestem za karaniem. Jednak wszelkie
> pomocnictwo i podżeganie powinno być penalizowane. Czy to terroryzm?
> Dlaczego?
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>

:-))
MK




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-03-11 10:50:06

Temat: Re: RU486
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hnagsq$222$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hnaf8m$rdb$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:hnadme$lbe$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "<..>__ ~*" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hn9omu$avj$1@news.interia.pl...
>>>> Użytkownik "Nemezis" <5...@m...pl> napisał
>>>>
>> Porozmawiajmy o praktyce. Praktyka mówi: "czyj kraj, tego religia". I?
> Państwo jest TEORETYCZNIE oddzielone od religii.
Na co nam teorie? W praktyce- każde państwo zajmuje obszar społęczny, który
jest niezagospodarowany. Jeśli wyprze z jakiegoś obszaru religię- to wpycha
tam np jakąś antyreligię (komunizm albo inny idiotyzm) czy też ateizm. To
praktyka.


>> Oczywiście- obecnie (znam takie sytuacje!) kobiety, do których przychodzą
>> panie z ośrodka Pomocy Kobietom przy mojej parafii- są potem zastraszane
>> i podburzane przez feministyczne organizacje. Jeśli pójdzie do
>> ginekologa- to jeden sam zaproponuje jej rozmowę z psychologiem najpierw,
>> a inny policzy z góry kasę...
> Obrzydliwe jest to zamieszanie, które czyni z kobiety ochłap i trofeum dla
> zwalczających się frakcji.
Hmm, ale do ośrodka same przychodzą. A jak zwracają się do (państwowych!)
instytucji o coś- to przychodzą kobietony.




>> Co z tego wynika? Czy ktoś się zastanowił, że jednym z obowiązków, które
>> MUSI spełniać państwo wobec obywateli- jest ochrona życia ludzi
>> niewinnych?
> Nie będziemy po raz 100 000 dyskutować nad tą kwestią, prawda?
A dlaczego?


>> Czyli- wszelkie podżeganie do czegoś przeciwnego (np do aborcji)- powinno
>> być karane jak podżeganie do zabójstwa. Czy jest inna możliwość? Tak-
>> aborcja na życzenie, która MUSI pociągnąć za sobą trywializację życia
>> człowieka.
> I tu chciałabym, żeby to życzenie było świadome, mądre.
> I zapewniam Cię, że w przypadku świadomych i mądrych kobiet wybór byłby
> raczej oczywisty - zapewniam Cię.
>
> Coś Ci tu wrzucę:
> http://wyborcza.pl/1,76842,4955463.html?as=1&ias=5&s
tartsz=x
> Zobacz jakie to świadome i jak trudne.
Nie potrafię podzielić Twojego optymizmu. Żeby nie wiem jak zakłamywała to,
co zrobiła- zawsze będzie miała świadomość (albo raczej- zepchnie to do
podświadomości) bycia ikubatorem. Lęki, tęsknota za własnym dzieckiem, to
wszystko zapewne zdegraduje jej psychikę- nawet po wielu latach...uważam, że
mając rozwiniętą świadomość- nie zrobi tego.



>> Państwo, które choćby z tego powodu (a raczej społeczeństwo) przestanie
>> istnieć. Bo nie szanuje życia jednostki. I- sądząc z faktu- społeczeństwo
>> takie zostanie zislamizowane. Robiłaś sobie już zdjęcie w czrczafie?
> Pojechałeś......
Belgia- pierwsze wyznanie państwowe- to islam (uwaga! nie dotyczy to
wyłącznie emigrantów i ich potomków). Holandia- podobnie. Mamy iść tędy? To
droga śmierci naszej cywilizacji.




>> Niestety, Vilar- tertium non datur. Nie da rady wymyślić w tej sprawie
>> kompromisu.
> Coż, ale pomarzyć sobie można.
> Czyż nie?
Ależ tak- tylko dobrze przy tym rozróżniać marzenia od rzeczywistości:-)




>>> Chciałabym też, żeby świadomość istnienia rozmaitych środków
>>> zapobiegawczych była w narodzie większa (znowu edukacja).
>>> Głupie prezerwatywy zmniejszyłyby sam problem w znacznym stopniu.
>>>
>>> Rozumiecie o czym mówię?
>>> O tym, żeby zacząć od dogłębnej edukacji, od zmiany poziomu świadomości,
>>> bo same zakazy są, jak zawsze, bez sensu.
>>>
>>> Bez tego cała sprawa wydaje mi się zbyt anarchiczna.
>> Owszem, edukacja do odpowiedzialności. OK- to ty decydujesz, kiedy
>> podejmiesz swoje życie seksualne. I z tego wynika, że musisz brać za nie
>> odpowiedzialność. Czyli: jak już zajdziesz w ciążę, której nie
>> zaplanowałaś- to teraz musisz urodzić i wychować, bo innej możliwości
>> nie ma. Jeśli nie masz w sobie na tyle odpowiedzialności, żeby wychować-
>> no to i tak urodzić trzeba.
>> Nikt nie może pozbawiać kogoś jego odpowiedzialności za swoje życie! A
>> cóż to za odpowiedzialność: gumka czy tabletka- a jak zajdzie- to usunie?
>> Gdzie tu odpowiedzialność?
>> Oczywiście- tu jest potrzebna edukacja- i zmiana nastawienia też.
>> Niestety- do tej pory obserwuje się dyskryminację młodocianych matek. I
>> to jest problem- tu jest potrzeba edukacji
> O i widzisz.....
> Tylko teraz pytanie, skąd wziąć takie tabuny MĄDRYCH pedagogów....
FAKT.




>>> Nie chciałabym też, żeby lekarze, których poglądy nie pozwalają im
>>> dokonywać aborcji, byli do tego zmuszani przez prawo.
>>
>> 100 % zgoda
> Czyli szanujesz ich wolną wolę.
> A co z wolną wolą kobiet?
> Pewna dysproporcja.
>
>> --
>> Serdecznie pozdrawiam
>>
>> Chiron
>
> MK
>
>

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-03-11 11:00:50

Temat: Re: RU486
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hnaht2$5rc$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hnagsq$222$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:hnaf8m$rdb$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:hnadme$lbe$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "<..>__ ~*" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:hn9omu$avj$1@news.interia.pl...
>>>>> Użytkownik "Nemezis" <5...@m...pl> napisał
>>>>>
>>> Porozmawiajmy o praktyce. Praktyka mówi: "czyj kraj, tego religia". I?
>> Państwo jest TEORETYCZNIE oddzielone od religii.
> Na co nam teorie? W praktyce- każde państwo zajmuje obszar społęczny,
> który jest niezagospodarowany. Jeśli wyprze z jakiegoś obszaru religię- to
> wpycha tam np jakąś antyreligię (komunizm albo inny idiotyzm) czy też
> ateizm. To praktyka.

Bym raczej powiedziała, że należy dążyć do minimalizowania roli państwa.
I kościoła rozumianego jako instytucja.
(chociażby ze względu na koszty - w obydwu wypadkach)
Choć rozumiem, że zawsze znajdą się chetni, żeby porządzić i powiedzieć
innym co jest słuszne. Ale to już ich problem

>>> Oczywiście- obecnie (znam takie sytuacje!) kobiety, do których
>>> przychodzą panie z ośrodka Pomocy Kobietom przy mojej parafii- są potem
>>> zastraszane i podburzane przez feministyczne organizacje. Jeśli pójdzie
>>> do ginekologa- to jeden sam zaproponuje jej rozmowę z psychologiem
>>> najpierw, a inny policzy z góry kasę...
>> Obrzydliwe jest to zamieszanie, które czyni z kobiety ochłap i trofeum
>> dla zwalczających się frakcji.
> Hmm, ale do ośrodka same przychodzą. A jak zwracają się do (państwowych!)
> instytucji o coś- to przychodzą kobietony.

Szukają pomocy, rozmowy.
A trafiają w środek wojny.
Właśnie o tym piszę, że potrzebne są inne rozwiązania, bo kobiety są
zostawione same sobie. A są takie momenty w zyciu, kiedy człowiek musi
pogadać z kimś mądrym, doświadczonym, kto przedstawi sytaucję z boku i (co
bardzo ważne) nie będzie próbował podejmować za kobietę decyzji.

>>> Co z tego wynika? Czy ktoś się zastanowił, że jednym z obowiązków, które
>>> MUSI spełniać państwo wobec obywateli- jest ochrona życia ludzi
>>> niewinnych?
>> Nie będziemy po raz 100 000 dyskutować nad tą kwestią, prawda?
> A dlaczego?
Weź, to może z kimś innym.

>>> Czyli- wszelkie podżeganie do czegoś przeciwnego (np do aborcji)-
>>> powinno być karane jak podżeganie do zabójstwa. Czy jest inna możliwość?
>>> Tak- aborcja na życzenie, która MUSI pociągnąć za sobą trywializację
>>> życia człowieka.
>> I tu chciałabym, żeby to życzenie było świadome, mądre.
>> I zapewniam Cię, że w przypadku świadomych i mądrych kobiet wybór byłby
>> raczej oczywisty - zapewniam Cię.
>>
>> Coś Ci tu wrzucę:
>> http://wyborcza.pl/1,76842,4955463.html?as=1&ias=5&s
tartsz=x
>> Zobacz jakie to świadome i jak trudne.
Przeczytałeś?

> Nie potrafię podzielić Twojego optymizmu. Żeby nie wiem jak zakłamywała
> to, co zrobiła- zawsze będzie miała świadomość (albo raczej- zepchnie to
> do podświadomości) bycia ikubatorem. Lęki, tęsknota za własnym dzieckiem,
> to wszystko zapewne zdegraduje jej psychikę- nawet po wielu
> latach...uważam, że mając rozwiniętą świadomość- nie zrobi tego.

>>> Państwo, które choćby z tego powodu (a raczej społeczeństwo) przestanie
>>> istnieć. Bo nie szanuje życia jednostki. I- sądząc z faktu-
>>> społeczeństwo takie zostanie zislamizowane. Robiłaś sobie już zdjęcie w
>>> czrczafie?
>> Pojechałeś......
> Belgia- pierwsze wyznanie państwowe- to islam (uwaga! nie dotyczy to
> wyłącznie emigrantów i ich potomków). Holandia- podobnie. Mamy iść tędy?
> To droga śmierci naszej cywilizacji.
Coż, ale to chyba naturalne, że cywilizacje rozwijają się i upadają.
Mam wrażenie.

>>> Niestety, Vilar- tertium non datur. Nie da rady wymyślić w tej sprawie
>>> kompromisu.
>> Coż, ale pomarzyć sobie można.
>> Czyż nie?
> Ależ tak- tylko dobrze przy tym rozróżniać marzenia od rzeczywistości:-)
To było nie fair.
Ale ty lubisz sobie tak pojechać, jak zauważyłam.

>>>> Chciałabym też, żeby świadomość istnienia rozmaitych środków
>>>> zapobiegawczych była w narodzie większa (znowu edukacja).
>>>> Głupie prezerwatywy zmniejszyłyby sam problem w znacznym stopniu.
>>>>
>>>> Rozumiecie o czym mówię?
>>>> O tym, żeby zacząć od dogłębnej edukacji, od zmiany poziomu
>>>> świadomości,
>>>> bo same zakazy są, jak zawsze, bez sensu.
>>>>
>>>> Bez tego cała sprawa wydaje mi się zbyt anarchiczna.
>>> Owszem, edukacja do odpowiedzialności. OK- to ty decydujesz, kiedy
>>> podejmiesz swoje życie seksualne. I z tego wynika, że musisz brać za nie
>>> odpowiedzialność. Czyli: jak już zajdziesz w ciążę, której nie
>>> zaplanowałaś- to teraz musisz urodzić i wychować, bo innej możliwości
>>> nie ma. Jeśli nie masz w sobie na tyle odpowiedzialności, żeby wychować-
>>> no to i tak urodzić trzeba.
>>> Nikt nie może pozbawiać kogoś jego odpowiedzialności za swoje życie! A
>>> cóż to za odpowiedzialność: gumka czy tabletka- a jak zajdzie- to
>>> usunie? Gdzie tu odpowiedzialność?
>>> Oczywiście- tu jest potrzebna edukacja- i zmiana nastawienia też.
>>> Niestety- do tej pory obserwuje się dyskryminację młodocianych matek. I
>>> to jest problem- tu jest potrzeba edukacji
>> O i widzisz.....
>> Tylko teraz pytanie, skąd wziąć takie tabuny MĄDRYCH pedagogów....
> FAKT.

No!
To mamy coś wspólnego :-))))
Super!



> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron

MK



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-03-11 11:18:04

Temat: Re: RU486
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hnaih2$85e$1@news.onet.pl...



po to sama przyszła do ośrodka. Ktoś jej kazał? Tam czekają osoby, które
mają przygotowanie psychologiczne, żeby udzielić im wsparcia. Poinformować,
że może dziecko oddać zaraz po urodzeniu- a także, co jej grozi
(psychicznie), jak dokona aborcji (a także- biologicznie- może np być
bezpłodna).


>
>>>> Co z tego wynika? Czy ktoś się zastanowił, że jednym z obowiązków,
>>>> które MUSI spełniać państwo wobec obywateli- jest ochrona życia ludzi
>>>> niewinnych?
>>> Nie będziemy po raz 100 000 dyskutować nad tą kwestią, prawda?
>> A dlaczego?
> Weź, to może z kimś innym.
OK:-)



>>>> Czyli- wszelkie podżeganie do czegoś przeciwnego (np do aborcji)-
>>>> powinno być karane jak podżeganie do zabójstwa. Czy jest inna
>>>> możliwość? Tak- aborcja na życzenie, która MUSI pociągnąć za sobą
>>>> trywializację życia człowieka.
>>> I tu chciałabym, żeby to życzenie było świadome, mądre.
>>> I zapewniam Cię, że w przypadku świadomych i mądrych kobiet wybór byłby
>>> raczej oczywisty - zapewniam Cię.
>>>
>>> Coś Ci tu wrzucę:
>>> http://wyborcza.pl/1,76842,4955463.html?as=1&ias=5&s
tartsz=x
>>> Zobacz jakie to świadome i jak trudne.
> Przeczytałeś?

Tak, stąd poniżej:

>> Nie potrafię podzielić Twojego optymizmu. Żeby nie wiem jak zakłamywała
>> to, co zrobiła- zawsze będzie miała świadomość (albo raczej- zepchnie to
>> do podświadomości) bycia ikubatorem. Lęki, tęsknota za własnym dzieckiem,
>> to wszystko zapewne zdegraduje jej psychikę- nawet po wielu
>> latach...uważam, że mając rozwiniętą świadomość- nie zrobi tego.
>
>>>> Państwo, które choćby z tego powodu (a raczej społeczeństwo) przestanie
>>>> istnieć. Bo nie szanuje życia jednostki. I- sądząc z faktu-
>>>> społeczeństwo takie zostanie zislamizowane. Robiłaś sobie już zdjęcie w
>>>> czrczafie?
>>> Pojechałeś......
>> Belgia- pierwsze wyznanie państwowe- to islam (uwaga! nie dotyczy to
>> wyłącznie emigrantów i ich potomków). Holandia- podobnie. Mamy iść tędy?
>> To droga śmierci naszej cywilizacji.
> Coż, ale to chyba naturalne, że cywilizacje rozwijają się i upadają.
> Mam wrażenie.
Tak, to naturalne. Ludzie też rodzą się i umierają. Jednak w jednej i
drugiej sytuacji tendencje samobójcze normalne nie są.



>>>> Niestety, Vilar- tertium non datur. Nie da rady wymyślić w tej sprawie
>>>> kompromisu.
>>> Coż, ale pomarzyć sobie można.
>>> Czyż nie?
>> Ależ tak- tylko dobrze przy tym rozróżniać marzenia od rzeczywistości:-)
> To było nie fair.
> Ale ty lubisz sobie tak pojechać, jak zauważyłam.
Nie mówię do Ciebie ogródkami- bo w moim przekonaniu jesteś osobą mądrą.
Razi Cię moja bezpośredniość? Nie jest ona skierowana przeciw Tobie, z czego
(jak mi się zdaje)- doskonale sobie zdajesz sprawę. Nie ma też w niej
złośliwości- raczej...okrzyk: a teraz pobuuudka! Czytałaś deMello?
Pamiętasz, dlaczego osoba, która nie chciała się obudzić- musiała jednak
wstać i iść do szkoły?



>>>>> Chciałabym też, żeby świadomość istnienia rozmaitych środków
>>>>> zapobiegawczych była w narodzie większa (znowu edukacja).
>>>>> Głupie prezerwatywy zmniejszyłyby sam problem w znacznym stopniu.
>>>>>
>>>>> Rozumiecie o czym mówię?
>>>>> O tym, żeby zacząć od dogłębnej edukacji, od zmiany poziomu
>>>>> świadomości,
>>>>> bo same zakazy są, jak zawsze, bez sensu.
>>>>>
>>>>> Bez tego cała sprawa wydaje mi się zbyt anarchiczna.
>>>> Owszem, edukacja do odpowiedzialności. OK- to ty decydujesz, kiedy
>>>> podejmiesz swoje życie seksualne. I z tego wynika, że musisz brać za
>>>> nie odpowiedzialność. Czyli: jak już zajdziesz w ciążę, której nie
>>>> zaplanowałaś- to teraz musisz urodzić i wychować, bo innej możliwości
>>>> nie ma. Jeśli nie masz w sobie na tyle odpowiedzialności, żeby
>>>> wychować- no to i tak urodzić trzeba.
>>>> Nikt nie może pozbawiać kogoś jego odpowiedzialności za swoje życie! A
>>>> cóż to za odpowiedzialność: gumka czy tabletka- a jak zajdzie- to
>>>> usunie? Gdzie tu odpowiedzialność?
>>>> Oczywiście- tu jest potrzebna edukacja- i zmiana nastawienia też.
>>>> Niestety- do tej pory obserwuje się dyskryminację młodocianych matek. I
>>>> to jest problem- tu jest potrzeba edukacji
>>> O i widzisz.....
>>> Tylko teraz pytanie, skąd wziąć takie tabuny MĄDRYCH pedagogów....
>> FAKT.
>
> No!
> To mamy coś wspólnego :-))))
> Super!

Chyba więcej, niż to tu zaznaczasz, jak mi się wydaje:-)



--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-03-11 11:36:52

Temat: Re: RU486
Od: Nemezis <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Vilar napisał(a):
> U?ytkownik "<..>__ ~*" <k...@i...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:hn9omu$avj$1@news.interia.pl...
> > U?ytkownik "Nemezis" <5...@m...pl> napisa?
> >
> >
> > Farmakologicznej aborcji nie nale?y myli? z antykoncepcj? po sto-sunku
> > (tzw. antykoncepcj? dora?n?), celem farmakologicznej aborcji jest
> > bowiem przerwanie ci??y, a zadaniem antykoncepcji dora?nej -
> > niedopuszczenie do tego, by do ci??y dosz?o. Istniej? dwie metody
> > antykoncepcji po stosunku. Bardziej popularna polega na przyj?ciu
> > pigu?ek antykoncepcji dora?nej w dw?ch dawkach: pierwsz? nale?y
> > przyj?? do 72 godzin po niezabezpieczonym stosunku, drug? 12 godzin po
> > pierwszej. Druga metoda polega na za?o?eniu wk?adki wewn?trzmacicznej
> > z miedzi? w ci?gu pi?ciu dni po niezabezpieczonym stosunku. Obie maj?
> > na celu op?nienie lub niedopuszczenie do owulacji albo
> > niedopuszczenie do zap?odnienia lub do implantacji zap?odnionej
> > kom?rki jajowej w wy?ci?ce jamy macicy.
> > --
> > Kobieta jest odpowiedzialna za swoje ?ono,
> > nie kap?an czy jaki? inny intruz.
> >
> > ja tylko to mog? powiedzie?, ?e Ojciec
> > jest zawsze ze swoj? c?rk?, nie z kap?anami.
> >
> > zdar
> > <..>___ ~*
> > ( _ ) .__.'
> > al_bakarah
> >
> >
> Dobrze Szanowni Panowie,
> ale czy nie uwa?acie, ?e puszczenie tego tak "na ?ywio?" by?oby b??dem?
>
> Bo ja owszem, jestem zwolennikiem wolno?ci jednostki i ?wiadomych wybor?w.
> Ale ca?o?? rozbija si? o s?owo "?wiadomy".
> Chcia?abym, ?eby najpierw kto? z tak? kobiet? m?drze i wyczerpuj?co
> porozmawia?, pokaza? jej wszystkie dost?pne drogi wyboru (np. adopcja),
> wszystkie znane mu za i przeciw.
> Psycholog? Pracownik spo?eczny?
> Nie wiem.
>
> Chcia?abym te?, ?eby ?wiadomo?? istnienia rozmaitych ?rodk?w zapobiegawczych
> by?a w narodzie wi?ksza (znowu edukacja).
> G?upie prezerwatywy zmniejszy?yby sam problem w znacznym stopniu.
>
> Rozumiecie o czym m?wi??
> O tym, ?eby zacz?? od dog??bnej edukacji, od zmiany poziomu ?wiadomo?ci,
> bo same zakazy s?, jak zawsze, bez sensu.
>
> Bez tego ca?a sprawa wydaje mi si? zbyt anarchiczna.
>
> Nie chcia?abym te?, ?eby lekarze, kt?rych pogl?dy nie pozwalaj? im dokonywa?
> aborcji, byli do tego zmuszani przez prawo.
>
> MK
A kto zwalcza w szkole edukację seksualną, widzisz problem jest taki
że zboczeńcy z kk narzucili swoje wyparcia seksualne całemu
społeczeństwu, aż ma się wrażenie obcięcia rzeczywistości. ( dlatego
miejsce kk jest w kk) Seksualność staje się dzika i ta sfera biega nam
w rzeczywistości samopas, dzika, wynaturzona i nabiera już zupełnie
dziwnych zachowań w ludziach, bo nie raz nie dwa nie wiedzą jak się
zachować. W każdym bądź razie nie jesteśmy jeszcze na poziomie takim
aby nie wiedzieć, nie zdawać sobie sprawę z konsekwencji jakie daje
dziecko, a poza tym jeśli matka jest tak głupia, że nie zdaje sobie z
tego sprawy, z konekwencji, to jest też zbyt niedojrzała aby mieć
dziecko, bo mu tylko krzywdę zrobi.
Katolicy w wymiarze obecnych zachowań nie posiadają wolnej woli,( bo
to świadomość niewolników) dlatego wszystko ma wyglądać jak oni
wyglądają, czyli mamy być wybrakowani, w seksualość, w możliwość
wyboru, w dojrzałość i odpowiedzialność za własne wybory........ich
rozwój jest zatrzymany na poziomie dziecka, które musi mieć tatusia,
są niedorozwinięci i to jest tak bolesne, że niedojrzali chcą abyśmy
wyrzucili własną dojrzałość, dlatego do kk obecnie chodzi menelstwo,
bo to jest sfera niedojrzałości społecznej, to tak samo jakby menel
wparował ci do chałupy i zaczął za ciebie decydować.























































































































› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-03-11 12:04:30

Temat: Re: RU486
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Mar 2010 10:38:21 +0100, Vilar napisał(a):

> Użytkownik "<..>__ ~*" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hn9omu$avj$1@news.interia.pl...
>> Użytkownik "Nemezis" <5...@m...pl> napisał
>>
>>
>> Farmakologicznej aborcji nie należy mylić z antykoncepcją po sto-sunku
>> (tzw. antykoncepcją doraźną), celem farmakologicznej aborcji jest
>> bowiem przerwanie ciąży, a zadaniem antykoncepcji doraźnej -
>> niedopuszczenie do tego, by do ciąży doszło. Istnieją dwie metody
>> antykoncepcji po stosunku. Bardziej popularna polega na przyjęciu
>> pigułek antykoncepcji doraźnej w dwóch dawkach: pierwszą należy
>> przyjąć do 72 godzin po niezabezpieczonym stosunku, drugą 12 godzin po
>> pierwszej. Druga metoda polega na założeniu wkładki wewnątrzmacicznej
>> z miedzią w ciągu pięciu dni po niezabezpieczonym stosunku. Obie mają
>> na celu opóźnienie lub niedopuszczenie do owulacji albo
>> niedopuszczenie do zapłodnienia lub do implantacji zapłodnionej
>> komórki jajowej w wyściółce jamy macicy.
>> --
>> Kobieta jest odpowiedzialna za swoje łono,
>> nie kapłan czy jakiś inny intruz.
>>
>> ja tylko to mogę powiedzieć, że Ojciec
>> jest zawsze ze swoją córką, nie z kapłanami.
>>
>> zdar
>> <..>___ ~*
>> ( _ ) .__.'
>> al_bakarah
>>
>>
> Dobrze Szanowni Panowie,
> ale czy nie uważacie, że puszczenie tego tak "na żywioł" byłoby błędem?
>
> Bo ja owszem, jestem zwolennikiem wolności jednostki i świadomych wyborów.
> Ale całość rozbija się o słowo "świadomy".
> Chciałabym, żeby najpierw ktoś z taką kobietą mądrze i wyczerpująco
> porozmawiał, pokazał jej wszystkie dostępne drogi wyboru (np. adopcja),
> wszystkie znane mu za i przeciw.
> Psycholog? Pracownik społeczny?
> Nie wiem.
>
> Chciałabym też, żeby świadomość istnienia rozmaitych środków zapobiegawczych
> była w narodzie większa (znowu edukacja).
> Głupie prezerwatywy zmniejszyłyby sam problem w znacznym stopniu.
>
> Rozumiecie o czym mówię?
> O tym, żeby zacząć od dogłębnej edukacji, od zmiany poziomu świadomości,
> bo same zakazy są, jak zawsze, bez sensu.
>
> Bez tego cała sprawa wydaje mi się zbyt anarchiczna.
>
> Nie chciałabym też, żeby lekarze, których poglądy nie pozwalają im dokonywać
> aborcji, byli do tego zmuszani przez prawo.
>
> MK

Ja tylko w jednej kwestii: "niedpuszczenie do ciąży" w opisanych przez
Twego przedmówcę metodach to też zabijanie, choć nie aborcja. Sprawa tych
kilku dni po kontakcie spermy z jajeczkiem jest ważna o tyle, żeby nie
dopuścić do ZAGNIEŻDŻENIA się kilkudniowego ZARODKA w jamie macicy.
Niemniej te 3-5 dni to już żywa istota.

Tabletka poronna lub spirala domaciczna - to zabijanie zarodków. Spirala
wszczepiona na stałe zabija je co miesiąc. I tak przez wiele lat czasem.

To tak gwoli uściślenia, żeby nie było tak wesoło na temat eufemizmu
"niedopuszczenia do ciąży".
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-03-11 12:11:46

Temat: Re: RU486
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Mar 2010 11:42:55 +0100, Chiron napisał(a):

> ???Pisałem o podżeganiu do aborcji- że powinno być karalne. Jeśli kobieta
> chce się pozbyć ciąży- no cóż, ja nie jestem za karaniem. Jednak wszelkie
> pomocnictwo i podżeganie powinno być penalizowane. Czy to terroryzm?
> Dlaczego?

Howgh!
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-03-11 12:30:00

Temat: Re: RU486
Od: Nemezis <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


J-23 napisał(a):
> On 11 Mar, 01:50, Nemezis <5...@m...pl> wrote:
> > Czym jest aborcja farmakologiczna?
> >
> > http://www.federa.org.pl/publikacje/mat_info/RU486.h
tm
> >
> > Aborcja farmakologiczna jest wczesną, bezpieczną i skuteczną
> > nieinwazyjną metodą przerwania ciąży, i jako taka stanowi alternatywę
> > dla metod chirurgicznych. Aborcja farmakologiczna wymaga użycia dwóch
> > leków. Najczęściej stosowanym trybem postępowania jest podanie
> > doustnej dawki mifepristonu - antyprogestagenu, który powoduje
> > odklejanie się zapłodnionego jaja od wyściółki jamy macicy, i po 36-48
> > godzinach doustnie lub dopochwowo dawki prostaglandyny - mizoprostolu
> > lub gemeprostu - która wywołuje skurcze macicy i pomaga wydalić
> > zapłodnione jajo. Najpóźniej do 10-14 dni od przyjęcia mifepristonu
> > należy upewnić się, czy nastąpiło całkowite poronienie, gdyż podawane
> > leki mogą spowodować wady rozwojowe płodu. Ta metoda, którą można
> > zastosować zaraz jak tylko ciąża zostanie stwierdzona, jest skuteczna
> > mniej więcej w 95% przypadków aborcji przeprowadzonych do 49 dnia
> > ciąży. W niektórych krajach dopuszcza się jej stosowanie do 63 dnia
> > ciąży. Mifepriston, zatwierdzony po raz pierwszy do farmakologicznego
> > przerwania ciąży we Francji w 1988 roku, jest powszechnie znany pod
> > nazwą firmową RU486.
> >
> > Farmakologicznej aborcji nie należy mylić z antykoncepcją po sto-sunku
> > (tzw. antykoncepcją doraźną), celem farmakologicznej aborcji jest
> > bowiem przerwanie ciąży, a zadaniem antykoncepcji doraźnej -
> > niedopuszczenie do tego, by do ciąży doszło. Istnieją dwie metody
> > antykoncepcji po stosunku. Bardziej popularna polega na przyjęciu
> > pigułek antykoncepcji doraźnej w dwóch dawkach: pierwszą należy
> > przyjąć do 72 godzin po niezabezpieczonym stosunku, drugą 12 godzin po
> > pierwszej. Druga metoda polega na założeniu wkładki wewnątrzmacicznej
> > z miedzią w ciągu pięciu dni po niezabezpieczonym stosunku. Obie mają
> > na celu opóźnienie lub niedopuszczenie do owulacji albo
> > niedopuszczenie do zapłodnienia lub do implantacji zapłodnionej
> > komórki jajowej w wyściółce jamy macicy.
>
> Podobny skutek ma uzycie niektorych lekow na Helicobacter pylori,
> stosowanych w przypadku leczenia wrzodow zoladka. Jest to skutek
> uboczny, ma sie rozumiec. Lek dostepny jedynie na recepte.
>
> J-23 itede...
No cóż edukujemy:)






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-03-11 12:43:44

Temat: Re: RU486
Od: "<..>__ ~*" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał

> Nie chciałabym też, żeby lekarze, których poglądy nie pozwalają im
> dokonywać aborcji, byli do tego zmuszani przez prawo.
> MK
--
Lekarz ma wykonywać swój zawód, a jak mu nie pasuje
ze względów religijnych, to niech się przekwalifikuje.
Czy policja na ten przykłąd nie pracuje w niedziele i święta ?
Dlaczego jest problem z innymi zawodami ?
Podobnie z kobietami, mądrości nikomu się nie wmusi na siłę,
owszem w szkołach zamiast uczyć wieszania krzyży na ścianach,
powinno się uczyć towarzystwo seksualności cżłowieka
i wszystkiego, co się z tym wiąże, bo to jest
jak higiena osobista.

zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

70 tysięcy przypadków opętania
INTERCYZA...
Re: dopóki nas przyjaźń nie rozłączy...
Systemu cień - dwa słowa jeszcze dla tych w cieniu
SILNY i słaby

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »