Złota polska jesień... czas urzekania... a *złośliwa* takie rzeczy z zimna
zębami wydzwania:

> znaczy chyba się pogubiłam - jakie pieniądze w jakiej klasie ?

SP, kl. II

> Wydatki w naszej szkole to :
> - składka na były komitet rodzicielski teraz RR ( min. 40 zł )

dobrowolna kwota, ale sugerowane min. 100 zł / rok

> zbierana przez wychowawcę bądź wpłacana bezpośrednio na konto

do sekrestariatu - nauczyciel umywa łapki...
W zeszłym roku większość kasy RR poszła na imprezę z okazji nadania imienia
szkole... Ponieważ moje dziecko było mocno zaangażowane w część artystyczną
a na samej imprezie nie dostało nawet kubka wody (nie wspominając nic o
jakimkolwiek jedzeniu), a zaproszeni goście obżerali się wykwintnymi daniami
przygotowanymi przez firmę cateringową - szkola ode mnie nie dostała NIC!!!

> - składka roczna 10 zł na drobne prezenty zbierana przez nauczyciela

10 zł m-cznie na tzw "klasowe" - zbiera czwarty z "trójki" czyli skarbnik
klasowy :). Klasowe idzie na: prezenty, dyplomy, nagrody, wodę do picia (w
klasie) dla dzieci, kwiatki dla nauczycieli, przegryzki i napoje na
spotkania klasowe, dodatkowe materiały plastyczne jak bachorki
przygotowywują dzieła sztuki na kiermasze.
Z zeszłego roku została całkiem spora pula pieniędzy, więc we wrześniu, za
"klasowe" zostały zakupione dodatkowe zeszyty ćwiczeń dla całej klasy.

> - ubezpieczenie płacone u nauczyciela

do sekretariatu - nauczyciel umywa łapki...

> - co miesiąc 2 zł na spektakl - również płacone u nauczyciela

Nauczuciel umywa łapki i kasy żadnej nie zbiera. Składki wyjazdowe musi więc
zbierać św trójca... tfu... trójka klasowa. Problem ze ściągalnością składek
tuż przed wyjazdem (ogloszenie o wycieczce zazwyczaj na 2 dni przed...)
spowodowała, że zaliczkowo (co 2-3 m-ce) zbierane jest po 5 dych na poczet
wycieczkowo-teatralno-imprezowy.

> Z okazji dnia nauczyciela zbierałam po 2 zł od rodziców i to też na
> zasadzie kto da ten da ( resztę dołożyłam ze swoich :/ ) - to dopiero
> mogłam kasiury za to zażądać ;)

Nasz skarbnik ma naszą dozgonną wdzięczność jak rówież jest chwalony,
podziwiany i stawiany za przykład przed innymi klasami... i tak już od
zerówki :) (dla Madzi to już 4 rok piastowania tego urządu, bo córka
chodziła do zerówki 2 lata ;) )

--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=438
5988