Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Radosc

Grupy

Szukaj w grupach

 

Radosc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 125


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2008-07-03 17:46:41

Temat: Re: Radosc
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 3 Lip, 17:37, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Wydaje mi się, że znakomita większość fanów RM, zanim dotarli
> przed odbiorniki radiowe z wyłamaną gałką strojenia, bardzo niewielką
> wagę przywiązywała do oceniania zarówno siebie jak i swego otoczenia,
> a obecnie próbują naprawiać na siłę swoje dawne błędy ingerując
> w życie innych.
> Problem w tym, że pomimo doświadczeń pozostają nadal teoretykami
> w zakresie tego jak osiągnąć szczęście IMHO, więc ich usiłowania to
> kolejna skrajność i pułapka, w którą nieoczekiwanie dla siebie wpadli.
>
> Tymczasem osiągnięcie harmonii nie jest raczej możliwe poprzez
> popadanie w skrajności.
> Tak mi się wydaje.

WSZYSTKO ci się tylko wydaje, masz majaki.
Co za porąbaniec. Beznadziejny przypadek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2008-07-03 18:49:00

Temat: Re: Radosc
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Spadaj.
Chora ropucho.

--
CB


Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:2a055d01-6812-4a78-bc62-875541ac799a@m3g2000hsc
.googlegroups.com...

WSZYSTKO ci się tylko wydaje, masz majaki.
Co za porąbaniec. Beznadziejny przypadek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2008-07-03 21:28:01

Temat: Re: Radosc
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeżeli człowiek jest bytem zbiorowym (zbiorowością), to jednostka
nie jest w stanie osiągnąć szczęścia/spełnienia poza tą zbiorowością,
której pozostaje częścią i w której jest w stanie funkcjonować jako byt.

To o czym piszesz, czyli próbę odnalezienia wolności i szczęścia
poprzez odizolowanie się od społeczeństwa próbowli osiągnąć m.in.
hippisi w latach 60-tych XX wieku (co zakończyło się "lekką porażką"),
czy obecnie członkowie różnego autoramentu sekt.

Jeśli zależy ci na gotowcu do osiągnięcia szczęścia, to może warto
sięgnąć po biografie osób, które pod koniec swego żywota uważały się
za spełnione czy wręcz szczęśliwe.

Ważnym wydaje się także: sporządzenie rzetelnej i przemyślanej,
hierarchicznej listy tego, co chcesz osiągnąć...
oraz trochę szczęścia, bez którego nie sposób się obejść.


Co do kultury, to nie należy zapominać przede wszystkim IMHO,
iż pozstaje ona pochodną (czy pewną sumą) działań jednostek
współtworzących ją, a nie odwrotnie, czyli _bezwzględnie_ sztywnymi
ramami dla dowolnych jednostkowych działań człowieka.
Inne cechy kultury to wielowymiarowość, wielopoziomowość oraz
wielowątkowość, które zapewniają jej pewien walor uniwersalności.

Dlatego w normalnej sytuacji kultura powinna raczej stanowić źródło
inspiracji dla indywidualnych działań niż ograniczenie...
no chyba, że ktoś wyrasta ponad swoją epokę (co wymaga jednak
niewąskiej samoświadomości), to wtedy tak może się zdarzyć, co
notabene także nie wyklucza jej przydatności chocby w charakterze
punktu wyjścia, czy kontekstu dla wysublimowanych, "zindywidu-
alizowanych" poszukiwań.

Czyli krótko mówiąc: generalnie kultura jest dla człowieka, a nie
odwrotnie.

--
CB


Użytkownik "tomas" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:g4iere$92c$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> [...] W spoleczenstwie nie mozna funkcjonowac szczesliwie
> bo musisz ciagle spelniac normy obyczajowe tego spoleczenstwa.
> Czlowiek to osobnik stadny trzyma sie w grupie , dlatego wolnosc
> to ucieczka ze spoleczenstwa , religii i wszelkich norm nalozonych
> nam przez innych ludzi , ktorych juz nie potrafimy sie pozbyc bo
> zyjemy w spoleczenstwie.
> dlatego wolnosc to ucieczka ze spoleczenstwa , religii i wszelkich
> norm nalozonych nam przez innych ludzi , ktorych juz nie potrafimy
> sie pozbyc bo zyjemy w spoleczenstwie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2008-07-03 22:11:26

Temat: Re: Radosc
Od: tomas <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

i...@g...pl wrote:
> On 3 Lip, 11:26, "Panslavista" <p...@h...com> wrote:
>> <i...@g...pl> wrote in message
>>
>> news:dd16102e-fafd-4168-9725-3f3ef59d4566@2g2000hsn.
googlegroups.com...
>>
>> Cieszę się, ze jesteś.
>
> Chwilowo. Dotrzymuję przyrzeczeń (wiesz, jakich), ale to jest
> trudne ;-)
>
>> A cierpienie nie jest potrzebne do szczęścia - tak tylko kiepscy
>> interpretatorzy religii mąca ludziom w głowach, gdy ci pytają dlaczego
>> umierają, często w mękach.
>
> Szczęśliwy człowiek godzi się ze swą śmiercią - jest ona nieunikniona,
> jak i cierpienie, ale i jedno, i drugie jest dla niego tylko bolesnym
> przejściem przez ciasną furtkę...

A moze dziurke?moze narodziny to tez i smierc?spotykasz czasem u nas w
polsce na ulicy usmiechnietych ludzi?
Czy mozna umrzec za zycia?Mozna rozejrzyj sie wokolo...


> Dla żegnającego się z życiem ważne jest to co się zostawia za sobą.

Zegnalas sie juz z zyciem?Czy moze przeczytalas to w gali czy przyjaciolce?


> Klęską jest zostawienie za sobą zmarnowanego na bele czem żywota...

Dla kogo klęską?Dla prochu?Z prochu powstalismy i w proch sie zamienimy
nie ma zadnej kleski , kleska to wymysl naszego ego , ciesz sie zyciem
poki mozesz i staraj sie omijac to gowno co nazywa sie spoleczenstwem.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2008-07-03 22:12:43

Temat: Re: Radosc
Od: tomas <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Mają, jak widac, bo WALCZĄ. A jak wywalczą to, co my, Polacy niegdyś,
> to będą mieli większy wachlarz, jak my dzisiaj. Myśmy już przeszli
> przez tę walkę, a ciągle gdzieś na świecie ktoś walczy o wolność
> wyboru, wolność nie przychodzi sama. Rozumiesz? Radość jest wynikiem
> określonego działania, wolność też, nie ma nic za darmo.
> Jestem z całego serca za walczącą Czeczenią.

POwiedz to dla dziecka ktoremu na oczach zaszczelili matke....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2008-07-03 22:29:55

Temat: Re: Radosc
Od: tomas <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


> To o czym piszesz, czyli próbę odnalezienia wolności i szczęścia
> poprzez odizolowanie się od społeczeństwa próbowli osiągnąć m.in.
> hippisi w latach 60-tych XX wieku (co zakończyło się "lekką porażką"),
> czy obecnie członkowie różnego autoramentu sekt.

To byl bunt przeciwko uczestnictwie ameryki w wojnie , tysiace
amerykanow tam gineli.Oni nie odizolowywali sie od spoleczenstwa bo sami
tworzyli spoleczenstwo hipisów.Pelna wolnosc to nienalezenie do zadnej
grupy spolecznej.

> Jeśli zależy ci na gotowcu do osiągnięcia szczęścia, to może warto
> sięgnąć po biografie osób, które pod koniec swego żywota uważały się
> za spełnione czy wręcz szczęśliwe.

Czemu pod koniec zycia?Czytalem biografie ludzi zyjacych i pomagajacych
innym osiagnac szczescie.

> Ważnym wydaje się także: sporządzenie rzetelnej i przemyślanej,
> hierarchicznej listy tego, co chcesz osiągnąć...
> oraz trochę szczęścia, bez którego nie sposób się obejść.

Poruszylem twoje ego a ty juz co jest najwazniejsze w zyciu :)
Malo ludzi na swiecie jest szczesliwych bo wiekszosc uzaleznia to od
zewnetrznych sytuacji nie koncentrujac sie na swoim wnetrzu.

> Co do kultury, to nie należy zapominać przede wszystkim IMHO,
> iż pozstaje ona pochodną (czy pewną sumą) działań jednostek
> współtworzących ją, a nie odwrotnie, czyli _bezwzględnie_ sztywnymi
> ramami dla dowolnych jednostkowych działań człowieka.
> Inne cechy kultury to wielowymiarowość, wielopoziomowość oraz
> wielowątkowość, które zapewniają jej pewien walor uniwersalności.
> Dlatego w normalnej sytuacji kultura powinna raczej stanowić źródło
> inspiracji dla indywidualnych działań niż ograniczenie...
> no chyba, że ktoś wyrasta ponad swoją epokę (co wymaga jednak
> niewąskiej samoświadomości), to wtedy tak może się zdarzyć, co
> notabene także nie wyklucza jej przydatności chocby w charakterze
> punktu wyjścia, czy kontekstu dla wysublimowanych, "zindywidu-
> alizowanych" poszukiwań.
>
> Czyli krótko mówiąc: generalnie kultura jest dla człowieka, a nie
> odwrotnie.

Czyli bez kultury nie ma radosci?Czy na odwrot?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2008-07-03 22:38:02

Temat: Re: Radosc
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dlaczego masz aż tak bardzo negatywną opinię o społeczeństwie?

Czy nie jesteś nastolatkiem, który patrząc na nauczycieli w szkole
utożsamia ich z etykietą "społeczeństwo"?
Ile masz lat?

--
CB


Użytkownik "tomas" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:g4jit6$doo$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> ... ciesz sie zyciem poki mozesz i staraj sie omijac to gowno
> co nazywa sie spoleczenstwem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2008-07-03 22:39:38

Temat: Re: Radosc
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomas wrote:
...
>> Nie czekaj. Wybieraj i korzystaj, a przede wszystkim dziel się z
>> innymi tym, co zdobyłeś.

> Pojedz sobie do Czeczenii badz Afganistanu i wmawiaj im taki kicz ze
> maja wolnosc wyboru.Zwykly czlowiek ma podobnie , jest ograniczony
> przez spoleczenstwo , normy spoleczne , religijne itp.W
> spoleczenstwie nie mozna funkcjonowac szczesliwie bo musisz ciagle
> spelniac normy obyczajowe tego spoleczenstwa.Czlowiek to osobnik
> stadny trzyma sie w grupie , dlatego wolnosc to ucieczka ze
> spoleczenstwa , religii i wszelkich norm nalozonych nam przez innych
> ludzi , ktorych juz nie potrafimy sie pozbyc bo zyjemy w spoleczenstwie.

Dziecko w okresie dorastania długo nie rozumie, czemu rodzice nie pozwalają
mu na wiele rzeczy, które leżą w kręgu jego natychmiastowego
zainteresowania. Odczuwa to jako brak wolności wyboru. Gdy dorośnie, zaczyna
jednak rozumieć, że rodzicom chodziło o wychowanie i bezpieczeńsywo a
wszystko dla jego przyszłości.
Może więc teraz, skoro jesteś już dorosły, warto zastanowić się, po co
istnieją normy społeczne. Nie spiesz się. To jest proces, ale dobrze byłoby
już zacząć. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2008-07-03 23:07:00

Temat: Re: Radosc
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kultura jest środkiem a nie celem samym w sobie.
Człowiek tworzy kulturę, a nie kultura tworzy człowieka.
Człowiek może wybiórczo czerpać z kultury jeśli tego chce,
ale kultura musi czerpać z czlowieka czy tego chce czy nie.
Człowiek nie jest skazany na kulturę, ale kultura jest skazana
na człowieka.
Itd...


Tak, masz 100% racji.
Wnętrze człowieka jest najważniejsze.
Jeśli kultura wyciaga swe rozdygotane macki aby dokonać gwałtu
na wnętrzu człowieka wbrew jego woli, to to nie jest już kultura,
lecz reżim, a temu należy się przeciwstawić z całą mocą.


Zapominasz w tym wszystkim chyba o jednym: jeśli człowiek
jest bytem zbiorowym, to dowolny problem jednostki w
społeczeństwie nigdy nie dotyczy jednej-jedynej jednostki,
lecz podzbioru tej zbiorowości, zaś negując całe społeczeństwo
negujesz także tych, którzy podzielają problemy z jakimi się
stykasz.
A zatem jeśli człowiek jest bytem zbiorowym, to tutaj konsewencje
są [z pozoru] dosyć okrute: to jednostka jest dla społeczeństwa,
a nie odwrotnie.
Wolność natomiast pozwala co prawda m.in. na oderwanie się
od społeczeństwa, ale po skonsumowaniu takiego wyboru
traci się dalszy wybór, oraz w związku z tym także wolność.

Dosyć trudno to zrozumieć i wygląda to dość nieprzyjemnie,
ale w rzeczywistości świadomość i kontenplacja bycia częścią
bytu zbiorowego to właściwie jedyna droga do doświadczania
prawdziwej radości jaka dana jest człowiekowi.
Wszystkie radości innego rodzaju to tylko co najwyżej indywidualna
radocha.

Poza tym każdy jest decydentem w kwestii własnych wyborów
i musi ponosić konsekwencje tych wyborów.
W tym sensie nie możesz czuć się odpowiedzialny za np głód
i AIDS w Afryce czy choćby wojnę w Czeczenii lub Afganistanie.
To są konsekwencje indywidualnych wyborów w tym wypadku:
mieszkańców Afryki, Czeczeńców oraz władz Afganistanu.

--
CB


Użytkownik "tomas" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:g4jkan$h33$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Poruszylem twoje ego a ty juz co jest najwazniejsze w zyciu :)
> Malo ludzi na swiecie jest szczesliwych bo wiekszosc uzaleznia to od
> zewnetrznych sytuacji nie koncentrujac sie na swoim wnetrzu.

> Czyli bez kultury nie ma radosci?Czy na odwrot?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2008-07-04 07:29:52

Temat: Re: Radosc
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 4 Lip, 00:11, tomas <t...@t...pl> wrote:
> i...@g...pl wrote:
> > On 3 Lip, 11:26, "Panslavista" <p...@h...com> wrote:
> >> <i...@g...pl> wrote in message
>
> >>news:dd16102e-fafd-4168-9725-3f3ef59d4566@2g2000hs
n.googlegroups.com...
>
> >> Cieszę się, ze jesteś.
>
> > Chwilowo.  Dotrzymuję przyrzeczeń (wiesz, jakich), ale  to jest
> > trudne ;-)
>
> >>     A cierpienie nie jest potrzebne do szczęścia - tak tylko kiepscy
> >> interpretatorzy religii mąca ludziom w głowach, gdy ci pytają dlaczego
> >> umierają, często w mękach.
>
> > Szczęśliwy człowiek godzi się ze swą śmiercią - jest ona nieunikniona,
> > jak i cierpienie, ale i jedno, i drugie jest dla niego tylko bolesnym
> > przejściem przez ciasną furtkę...
>
> A moze dziurke?moze narodziny to tez i smierc?


Nie, pisałam wyraźnie, że śmierć to narodziny, a nie odwrotnie, a Ty
sobie dywaguj, jak tam chcesz, aby zamazać sens moich słów. I tak od
niego nie uciekniesz.
:-)


> spotykasz czasem u nas w
> polsce na ulicy usmiechnietych ludzi?

Cały czas.
Sama chodzę też uśmiechnięta, bo mam więcej powodów ro radości, niż do
smutku.
Ale widuję też smutasów - takich właśnie, jak Ty...


> Czy mozna umrzec za zycia?Mozna rozejrzyj sie wokolo...

Masz depresję czy coś w tym rodzaju?

>
> > Dla żegnającego się z życiem ważne jest to co się zostawia za sobą.
>
> Zegnalas sie juz z zyciem?

Bo to raz...

> Czy moze przeczytalas to w gali czy przyjaciolce?

Jesteś żenujący, choć może nie chcesz; ale skoro wysuwasz argumenty
właśnie na poziomie tych pisemek...

>
> > Klęską jest zostawienie za sobą zmarnowanego na bele czem żywota...
>
> Dla kogo klęską?Dla prochu?Z prochu powstalismy i w proch sie zamienimy
> nie ma zadnej kleski , kleska to wymysl naszego ego , ciesz sie zyciem
> poki mozesz i staraj sie omijac to gowno co nazywa sie spoleczenstwem.

Dzięki za rady, ale sama wiem, co mam robić i kogo omijać :-)
A Ty - co tu robisz? Omijasz?
:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Melonik malin :)
Duże, zranione ego małego człowieka
Tak co
tyrania lepszych, kultura winy
Zakaz palena w Holandii

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »