Data: 2015-04-23 22:08:21
Temat: Re: Radość z zabijania zwierząt na polowaniu...
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-04-23 o 21:21, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:mhbg43$uji$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-04-23 o 17:35, Pszemol pisze:
>>
>>> Kurze łba nie ukręca chyba dla przyjemności tylko na rosół.
>>
>> Myśliwi z prawdziwego zdarzenia też nie polują wyłącznie
>> dla przyjemności.
>
> Nawet jeśli, to w tym wątku chciałbym tylko o tej
> przyjemności porozmawiać, nawet jeśli jest tylko
> częścią całego przeżycia...
Nie sądzę, żeby dało się rozdzielić pewne sprawy.
> Jaka jest Twoja ocena faktu, że ktoś czerpie
> przyjemność w zabijaniu zwierzęcia?
Podejrzewam (sama nigdy nie polowałam, ale słyszałam opowieści
myśliwych), że oni wcale nie czerpią przyjemności z zabijania. Odczuwają
pewnie satysfakcję z zabicia (wytropienia, trafienia itd). A to jest
zasadnicza różnica.
>> Nie słyszałeś choćby o ostatniej aferze z dzikami w Polsce?
>
> Niestety, nie jestem na bieżąco.
> Ma to jakiś związek z omawianym tematem?
> Jeśli tak, to opowiedz, proszę...
Głośno o tym było i pełno tego w necie, choćby tu:
http://www.polskieradio.pl/42/3724/Artykul/1388023,O
dszkodowania-za-szkody-wyrzadzone-przez-dziki
A sytuacja powtarza się od kilku lat:
http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.p
ap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=gospodarka&idNewsCom
p=&filename=&idnews=189296&data=&status=biezace&_Che
ckSum=-1424010338
Ewa
|