Data: 2015-04-24 13:27:32
Temat: Re: Radość z zabijania zwierząt na polowaniu...
Od: gazebo <g...@...bo>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-04-24 o 13:21, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 24 Apr 2015 13:16:02 +0200, gazebo napisał(a):
>
>> W dniu 2015-04-24 o 13:12, Ikselka pisze:
>>
>>>>
>>>>>>>>>> Ja też. na psie.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> a nie szkoda ci bylo zebow badz paznokci? mimo wszystko trudno mi
>>>>>>>>> uwierzyc ze przygrzalas psu mlotkiem
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Urwałam mu
>>>>>>>
>>>>>>> znaczy KLESZCZOWI
>>>>>>>
>>>>>>>> to, co wystawało. Głowa pozostała w skórze. To akurat dobre
>>>>>>>> kryterium do pobrania narządów jest (tak apropos) :->
>>>>>>>
>>>>>>> j.w.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>> przeszczep na piroplazmoze nie pomoze, powiedzialas chociaz, ze go kochasz?
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Nie mogłam - głowy nie miał.
>>>>> :]
>>>>>
>>>>>
>>>> do czego glowy nie mial?
>>>>
>>>
>>> Boszsz... Nosz DO SŁUCHANIA 3-]
>>>
>>>
>> o szkodliwosci palenia? to i ja nie mam
>>
>
> No tak, ktoś był pierwszy i Ci urwał.
>
>
"I almost killed you last night," she said
"I almost killed you last night, dead.
I almost ended your life.
So close it hurts.
So close it hurts."
--
gazebo
|