Data: 2012-04-20 09:47:35
Temat: Re: Rainbow - czy ktoś porównał modele E i E2?
Od: wolim <n...@p...tu>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-20 11:31, quent pisze:
> On 2012-04-20 11:01, wolim wrote:
>> A! I jeszcze dodam, że moją Zośkę, lat 1 z bajerem, najbardziej rajcuje
>> nastawianie gęby do wylotu powietrza, jak odkurzam. Początkowo ją
>> goniłem, bo bakterie i te tam, ale później poszedłem po rozum do głowy i
>> pozwalam jej trochę tego syfu powdychać - niech łapie odporność, bo
>> teraz wszystko takie sterylne, że trudno znaleźć miejsce na ćwiczenie
>> przeciwciał... :)
>
>
> Fakt dzieciaki dziś mają coraz więcej alergii i innych przypadłości co
> niewątpliwie spowodowane jest zbyt higienicznym trybem życia... ale nie
> tych dzieci a poprzedniego pokolenia i jeszcze wcześniejszych. To jest
> proces długotrwały.
> Podkładanie dziecku pod nos wylotu odkurzacza to chyba nie do końca
> dobry pomysł.
:)
To było z przymrużeniem oka, oczywiście. Ale fakt faktem, nie jestem
rodzicem, który by specjalnie się przejmował tym, że dziecko zje kawałek
chleba, który upadł na podłogę, albo że w piaskownicy pcha brudną łyżkę
z piaskiem do buzi.
Z tymi poprzednimi pokoleniami to tak chyba nie do końca, bo nie powiesz
raczej, że 2 pokolenia temu, czyli w latach mocno wojennych, ktoś
specjalnie dbał o higienę? Ten wymysł ultrahigienicznego trybu życia
urodził się w bardzo niedalekiej przeszłości, a biorąc pod uwagę mój
jeszcze niezbyt zaawansowany wiek (lat 30 bez nałogów), wiążę ten lęk
przed bakteriami z wejściem do UE. Nie żebym miał coś przeciwko Unii,
ale przecież te sterylne kiełbasy nie smakują już jak kiełbasy... a
jakoś przed wejściem do Unii smakowały o niebo lepiej.
Teraz co drugie dziecko ma alergię na białko mleka krowiego. Moja żona
próbowała to wmówić dwójce naszych dzieci, bo im się liszaj jakiś
zrobił... Alergolodzy też wolą dla świętego spokoju przepisać mleko
bezbiałkowe i mieć czyste sumienie. Skończyło się na kompromisie - jedli
mleko dla skazowców, ale tata przemycał pyszne mleczko prosto od krowy i
jogurty :)
Oczywiście, wszystko trzeba robić "z głową".
Pozdrawiam,
MW
|