Data: 2012-04-23 11:23:05
Temat: Re: Rainbow - czy ktoś porównał modele E i E2?
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 23 Apr 2012 12:31:35 +0200, quent napisał(a):
>> Gdzie? Bo ja oficjalnych cen nigdzie nie znalazłem :)
> Tu i owdzie sprzedają nowe, z tego co widze za min. 5 tys
> Nie wiem co to znaczy oficjalna cena. Czyżby podawali ją na jakiejś gali?
Podaje ją zapewne akwizytor, po dłuugiej prezentacji czego ten rainbow nie
potrafi, wychwalaniu jaki to wspaniały sprzęt, zaprezentowaniu wszystkich
STRASZLIWIE DROGICH dodatków które oczywiście wyjątkowo będą dołożone za
darmo, opuszczeniu o 30% i użyciu fefnastu innych tricków NLP.
> Czy to na pewno tylko odkurzacz? ;-)
Absolutnie nie! O ile dobrze kojarzę, to za nazwanie rainbowa "odkurzaczem"
akwizytor może wylecieć z roboty :)
Tylko... co to zmienia? Mam gdzieś to, że głównym kanałem dystrybucji dla
firmy rainbow jest akwizycja, że pielęgnują politykę wysokiej ceny. Nie
obchodzą mnie sekciarskie praktyki wewnątrz siatki akwizytorów (nie wiem czy
takowe są, słyszałem czy czytałem o tym w kontekście produktów kirby). Liczy
się dla mnie to jak dany odkurzacz działa i to że kosztuje w miarę sensownie
(czyli mniej więcej tyle co porządny odkurzacz).
> Mój wodny Karcher za 900zł pracuje już bodaj 6 rok a poprzedni workowy mam
> już ponad 10 lat.
No i super. A mój staruszek rainbow działa bez zarzutu od ok. 20 lat,
włączając w to również niemal bezawaryjną pracę obu elektroszczotek...
Niemal, bo do wałka małej elektroszczotki wkręciła się jakaś nitka i mocno
go hamuje. Nowy wałek - ok. 80zł. Ciekawe jak długo będą dostępne części
zamienne do tego karchera...
> A to i tak górna granica kasy jaką wg mnie w ogóle warto dać za odkurzacz.
Jeśli wiem, że to ostatni zakup odkurzacza na najbliższe 20-30 lat to zwisa
mi czy wydam 900 czy 1300.
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
|