Psyche wrote:
> "Czy ty wszędzie widzisz stada? " czy forma nieobrażająca nikogo
> powinna być ograniczona ...?
> Jeżeli jednostka zawsze obrywa od stada to czemu powstają stada?
> "Schematy siebie nienawidzą, bo walczą o wpływy, ale każdy z nas jest
> osobowością,
> której i jedni nie znoszą i drudzy"- zazwyczaj ludzie nie znoszą tych,
> przez których są obrażani
> Proszę zdefiniuj "państwo naukowe" oraz "wyznaniowe".

Człowiek jest w stadzie i jest jednostką= to jest równowaga, ale gdy
brzydzi się siebie ucieka w stado i działa na zasadzie= jeden warknie
to on czuje się jakby jakaś moc [ moc stada] otwierała mu pysk i
zaczyna też warczeć i szczekać, u Orwella w godzinie nienawiści masz
to dobrze pokazane, jak na wymyślonego wroga wszyscy skręcają się w
skowycie.[zobacz kk]
A jeśli chodzi o naukę jest tworem zbiorowym, a nie indywidualnym, po
prostu podchodzisz do muru i dokładasz cegiełki do tych już już
ułożonych, ale wszyscy murarze są ślepi, w sensie nie wiedzą co
budują, =system, nauka widzi świat jedynie z punktu widzenia
determinacji i przyczynowo-skutkowo, odbierając człowiekowi
świadomość, bo za pomocą świadomości podejmujesz wybory, czyli
wychodzisz z świata rzeczy w samourzeczywistnianie, czyli nauka
traktuje ciebie jak przedmiot.