Data: 2000-11-21 11:37:30
Temat: Re: Rak? albo nie?
Od: "cbnet" <c...@N...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zamykajac temat chcialam Ci tylko powiedziec, ze pracowalam w hocpicjum,
> widzialam cierpienie.
Skoro tak to tym bardziej zdumiewa mnie brak mozliwosci zrozumienia
mojego stanowiska w sprawie.
> Potrafie tez sobie wyobrazic lek, ktory ogarnia kobiete, bo odkryla cos
nie tak
> w swojej piersi. Tu nie chodzi o zadne fakty, teorie i temu podobne.
Troche
> empatii, gdy komus swiat sie na glowe wali, obojetnie z jakiego powodu.
Wyobraznia to fajna rzecz.
Pozdrawiam,
Czarek
|