Data: 2011-01-17 22:18:23
Temat: Re: Raport MAK
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To tylko potwierdza mój wcześniejszy wniosek z analizy
zachowań w kabinie pilotów: Błasik nie był w ogóle
zainteresowany, aby [aktywnie] dokonywać jakichkolwiek
nacisków na załogę, ale(!) wyraźnie był zainteresowany
tym, by "zabezpieczać" mozliwość naciskania na załogę
przez osoby z otoczenia Lecha Kaczyńskiego, czego
potwierdzenie znajduje się w nagraniach z czarnych
skrzynek.
To tak przy okazji.
--
CB
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1kxnaenyamxl2$.dlg@trenerowa.karma...
> [...]
> "Pojawiła się informacja, że do kabiny pilotów wszedł dowódca sił
> powietrznych gen. Andrzej Błasik. Mógłby pilotom wydać rozkaz lądowania?
>
> - Nie, nigdy w życiu. W samolocie dowodzi kapitan. Ostateczną decyzję o
> lądowaniu podejmuje zawsze dowódca załogi. Jeżeli byłby niedysponowany,
> dowodzenie przejmuje drugi pilot.
>
> Nawet generał nie może wydać rozkazu?
>
> - Nie. I nawet prezydent nie mógłby. Była taka sytuacja, że kolega leciał
> z
> gen. Błasikiem do Świdwina. Nie mógł wylądować, były złe warunki. I nie
> wylądował, choć generał spieszył się."
>
> http://bit.ly/hHYec7
>
>
|