Data: 2011-01-26 22:59:31
Temat: Re: Raport MAK
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Więc rozumiem, że uważasz relacje międzyludzkie w Polsce,
które ponad wszelką wątpliwość wykorzystują tę zasadę
(którą notabene znam bardzo dobrze) za wzorcowe w skali
świata?
Cała reszta Europy (włącznie z Rosją) powinna się od nas
uczyć takiego rozumienia podstaw budowania właściwych
struktur organizacyjnych w firmach sprzyjających wysokiej
jakości relacji m-ludzkich, oraz znakomitych efektów pracy?
Jak długo jeszcze to potrwa, vB, to wszechobecne polskie
gówno, które nas zalało w oparciu o tego typu oceny i opinie
wygłaszane przez ludzi uprawnionych nie wiadomo przez
kogo do ich głoszenia jako "prawd objawionych" społecznie?
Jak długo to jeszcze potrwa?
Co jeszcze musi sie stać?
Czy jak wyjadą stąd już wszyscy "niewłaściwi" z punktu widzenia
twojej tezy i nie pasujący do polskiego gówna, to wtedy będzie
odpowiedni moment, aby odkryć, że kryteria leżące u podstaw
poziomu rozwoju społecznego są gówno-prawdami?
Wtedy będzie to dla ciebie jasne i oczywiste?
Ciekaw jestem. :)
--
CB
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ihq84s$kia$1@inews.gazeta.pl...
> Niekoniecznie. Na karierę zawodową mają też wpływ umiejętności społeczne
> Można być genialnym programistą z inteligencja powyżej 99 precentyla, ale
> umiejetności "radzenia sobie z ludźmi" mieć na poziomie np. dolnych 20%
> populacji i żadnych szans na stanowisko "managerskie".
> /piszę teoretycznie of korz/
>
> Nawiasem, sądzę, że rózne społeczeństwa charakteryzują się róznym stopniem
> tolerowania "nieharmonijnych" osób i nasze społeczństwo niestety nie
> nalezy do przodujących w tym zakresie.
|