Data: 2003-08-28 09:27:38
Temat: Re: Rasizm
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bij3vs$9ukt1$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> Powtarzam: chocby i polowa afroamerykanow zachowywala sie agresywnie, nie
> jest to i nie moze byc powod aby "nie lubic Murzynow" . "Nielubienie
> Murzynow" to rasizm, a rasizm jest irracjonalnym uprzedzeniem. NIE MA
> uzasadnienia.
Moge _nie lubic_ wchodzic do murzynskich dzielnic i to z bardzo konkretnego
powodu - moge byc tam potraktowany zle i to nie jest rasizm.
Nie ma co ukrywac, ze nie lubi sie ich wlasnie dlatego ze sa agresywni, a
nie dlatego ze
sa murzynami.
Po prostu prawdopodobnie powstalo cos takiego jak "agresywne spolecznosci
murzynskie"
Zle by bylo gdyby rozpetaly sie jakies wojny rasowe, wiec faktycznie
nie ma co za bardzo podburzac przeciw Nim,
ale tak samo nie powinno sie ukrywac agresji pewnych spolecznosci
murzynskich,
i udawac ze nic sie nie dzieje - to jest tak samo zle, te grupu jeszcze
bardziej sie
rozpuszcza i popadna w samouwielbienie.
Problem jest tego typu, ze w ostanich latach (raczej dziesiatkach lat) byl
taki trend
"opieki nad mniejszosciami" (obojetnie: mniejszosc murzynska w USA,
czy taka "mniejszosc niewidomych" w Polsce) i panowal taki sposob
rozumowania
ze zle spoleczenstwo "nie pozwala sie takim spolecznoscia realizowac i je
dyskryminuje".
Moze nawet troche to bylo ok, ale potem przeszlo to w karykaturalna forme...
W Polsce, gdy przyszla kontrola do Zwiazku Niewidomych, to zaraz potem
wszedl
tam prokurator.
Podobnie niektore spolecznosci murzynskie w USA, one sie degeneruja i
_rownoczesnie_ caly czas przekonane sa o swojej krzywdzie,
w pewnym sensie sa rozpieszczeni przez politpoprawnosc.
Gdzies czytalem ze nawet Jordan (ten koszykarz), mimo ze na poczatku pomagal
czarnym,
potem sam odseparowal sie od tego piekielka.
Duch
|