j...@o...pl napisał(a):

> > Oczywiscie, ze marijuana to nie heroina - tak jak piwo
> > to nie wino czy wodka. Kiedys jednak marycha przestaje
> > wystarczac i trzeba zaczac stopniowac doznania.
> > Ale spoko - teraz masz naukowe podstawy, zeby sie pomalu
> > wykanczac...
> >
> > Corcoran
> >
> Na jakiej podstawie mówisz takie bzdury?

Na podstawie wiedzy, skarbie...
Poczytaj sobie chocby tu:
http://www.biopsychiatry.com/canher.htm

albo tu:
http://www.drugscience.org/pt/cc13.htm

szczegolnie ciekawy wyimek stad wlasnie:

Recent studies have suggested that cannabinoids
might initiate the consumption of other highly
addictive substances, such as opiates.

> Jest bardzo wiele ludzi (a nawet większość)m
którym wystarcza piwo przez całe
> życie, i nie stają się alkoholikami. To raz.

A czy masz pojecie o tym jaka jest roznica
w dzialaniu narkotykow oraz alkoholu na mozg?

> Dwa - piwo, wino i wódka to ten sam narkotyk,
> tylko w różnym stężeniu. A marycha i heroina
> to coś zupełnie innego.

Odsylam do literatury fachowej - mozesz zaczac
od wymienionej powyzej.

> Więc może, szanowny Corcoranie - pomyśl zanim
> coś napiszesz?

Prosze, nie badz niegrzeczna i nie probuj mnie
obrazic. Mozemy podyskutowac - pod warunkiem,
ze bedzie to dyskusja bez inwektyw.


Corcoran



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/