Data: 2003-06-11 09:38:39
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?
Od: h...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Autor: "Bacha" <b...@p...onet.pl> Data: 11 czerwca 2003 11:30:32
> Kasiula napisała w wiadomości
> news:bc5ia6$fl2um$1@ID-192479.news.dfncis.de...
> > Nie zgadzam sie. Mam ooooogromne doswiadczenie w przyjazni z
> > mezczyznami - bez zadnego "podtekstu".
> > Poza tym, cos ty mi tutaj zbyt rownasz milosc i seks.
> A Ty wierzysz w tą platoniczną?
> Ona też ma podtekst, tyle że nie ujawniony.
> > Oczywiscie, ze przyjaciela sie kocha - ale NIE TAK!
> No niech będzie. Ujmijmy to tak.
> U faceta wszelkie rodzaje miłości są pochodną tej seksualnej, a u kobiety
> tej macierzyńskiej. Po prostu dla przetrwania gatunku okazało się to
> najkorzystniejsze i tkwi w ludziach jak zaprogramowane.
> Mam skłonność zweryfikować pogląd przez zastąpienie "zawsze" przez
> "przeważnie", z uwagi na mnogość czynników modyfikujących czy
> zniekształcających (a może uszlachetniających?) te prymitywne mechanizmy.
>
> Pozdrówka. Bacha.
o przepraszam. żaden "gatunek" nie będzie mi podpowiadał co mam robić
(i dlaczego to robię)
seks uprawiam bo lubię
a mamusie kocham bez podtekstu seksualnego (obrzydlistwo) łeee
mrEDI
$
--
na drzewo z takimi teoriami
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|