Data: 2002-12-19 08:16:34
Temat: Re: Re: Re: chcę normalności
Od: l...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:574f.00000522.3e0090af@newsgate.onet.pl...
> > > In article <5...@n...onet.pl>, l...@w...pl
> > > says...
> > > > niezależny - może mieć dzieci z poprzedniego związku - przeciez nei
> można
> > > > skreślać człowieka tylko dlatego, ze ma dzieci z kimś innym...
> > >
> > > Tu troche sie placzesz. Nigdy nie nazwalbym czlowieka "niezaleznym"
> > > jesli mialby dziecko w takim ukladzie - bo to jest zaleznosc.
> > > Chyba ze ktos ma odebrane prawa rodzicielskie, prawnie zwolniony z
> > > alimentow i nie przejawia zainteresowania dzieckiem.
> > >
> > > K.
> > To fakt , zaplątałam sie tak, ze nie wiedziałam jak to ubrać w słowa...
> > wiem, ze bycie rodzicem to wielka zależność i odpowiedzialność.Ale
> jednoczesnei
> > taki rodzic musi pamiętac też o swoim życiu... nie bedzie dobrym tatą lub
> > mamą , jeżeli do końca swe życie poświęci tylko dziecku, zapominając o
> sobie.
> > (mam nadzieję, ze sie nei plączę). unieszczęśliwi siebie i niestety
> dziecię też
> > to odczuje...
> > niezależny, czyli jednak żyjący swym, jakkolwiek zajętym i pełnym
> obowiązkó ,
> > życiem..
> > chyba znowu zabrakło mi słów..
> > L
>
> Tutaj calkowicie popre Jakuba, ze sie placzesz bo z Twojego pierwszego
> postu wyniklo, ze nie chcesz rozwodnika ale kawalera i to jeszcze
> bezdzietnego. Ostatni jednak post mowi co innego.
> Mam wrazenie (moze bledne), ze dopasowujesz posty do wypowiedzi innych, bo
> sa po przejsciach, ale bardzo mili i podobnie odczuwajacy jak Ty (np. Qwax,
> ktorego wypowiedzi szanuję), więc co tam - zadowolisz sie kazdym, o ile da
> Ci jakieś wytłumaczenie.
>
> malgos
>
>Hej,pozwolisz, ze nie skomentuje... Ale to nieprawda co piszesz... Aczkolwiek
słowo pisane jest często inaczej rozumiane...niż być powinno.
L.
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|