Data: 2000-02-28 12:54:51
Temat: Re: Re: Stary orzech włoski
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski)
Pokaż wszystkie nagłówki
W Warszawie w ogrodzie saskim stary kasztanowce sa "latane" czyms co
wyglada jak beton.
Pozdrawiam
Jurek
At 11:50 00-02-28 +0100, you wrote:
>Zalac betonem? - prawde mowiac pierwsze slysze. Wypelniac czymkolwiek? -
>zalezy jak bardzo pekl. Ja bym tylko zwiazal, ale nie jest to takie proste.
>Najlepiej byloby zwiazac tak mocno, zeby szpare docisnac. Jezeli czesc lyka
>jest zdrowa swierza rana powinna sie zrosnac. Przede wszystkim nie wolno
>uszkodzic kory przy zwiazywaniu (najlepiej stalowa tasma - mocna i
>szeroka). Posmarowac tez rane pasta ogrodnicza zeby nie wysychala. Byc moze
>beda tez inne propozycje.
>Pozdrowienia
>Jarek
>
>----- Original Message -----
>From: Andrzej Blotnicki <a...@b...gnet.pl>
>To: <p...@n...pl>
>Sent: Monday, February 28, 2000 10:16 AM
>Subject: Stary orzech włoski
>
>
>Witam i pozdrawiam wszystkich!
>
>Mam na podwórku starego orzecha włoskiego - Daje dużo orzechów, dużo cienia
>i w ogóle jest piękny.
>Jak na stare orzechy przystało jest rozłożysty i przez to jak i ze starości
>jego pień pękł...
>Tak jest już od kilku lat, ale widzę, że ta jego 'rana' chyba go trochę boli
>i postarza go coraz bardziej :-(
>
>Zastanawiam się nad związaniem mu konarów, żeby całkiem się któregoś dnia
>nie rozpadł i nad opatrzeniem rany...
>Szczelina jest dosyć wąska - trudno tam włożyć rękę, ale widać, że
>próchnieje.
>Widziałem takie patenty, że wnętrza takich drzew zalewa się betonem. brzmi
>to trochę przerażająco...
>Może są jakieś inne metody a może jednak beton?
>Co o tym sądzicie?
>
>Będę wdzięczny za rady.
>
>Andrzej
>
>
>
>
>
>--
>Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/
>
>
>--
>Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
>
>
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
|