Data: 2003-10-05 19:46:39
Temat: Re: Re: wycinanie kwadratowego otworu w glazurze
Od: Damork <d...@N...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pamiętnego dnia Sun, 5 Oct 2003 14:40:16 +0200, "Marcin Cichy"
<m...@U...poczta.onet.pl> wystukał/a złowieszcze
słowa:
>Czy ciąć mam piłką ręczną do brzeszczotów? Płytki mam o wymiarach 23 * 40,
>moja piła ma trochę za mały kabłąk, aby ciąć równolegle do boku 40 cm.
>Chyba, że są do dostania piły o większym kabłąku?
Hmmm...
No fakt - u mnie standardowy wymiar uchwytu wystarczył, choć
ledwo-ledwo.
Większych nigdy nie potrzebowałem i nie wiem czy są produkowane, ale w
tym przypadku zastosowałbym coś innego - widziałem specjalne
brzeszczoty do wyrzynarek które zamiast zębów miały taki jakby
wałeczek wyglądający właśnie jak brzeszczot wolframowy. Z tego co
pamiętam było to przeznaczone właśnie do płytek. Jeśli dysponujesz
wyrzynarką to mógłbyś czegoś takiego spróbować - wydaje mi się że do
cięcia należałoby wyłączyć wychylenie brzeszczotu (taki dodatkowy ruch
przód-tył który wspomaga odprowadzanie wiórów) aby uniknąć odprysków,
ale to powinno być zaznaczone na opakowaniu brzeszczotu.
Pozdrawiam
Piotr Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisując na priv, usuń "NOSPAM" z adresu
|