Data: 2011-02-16 14:47:05
Temat: Re: Redart.
Od: Ja <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony napisał(a):
> U�ytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:ij4js3$t3t$1@news.mm.pl...
>
> > Czyli mamy: buddyjskie doskonalenie jako "trybik"
> > zintegrowany z ca�ym �wiatem VS zawarte w naukach Jezusa
> > odnalezienie w�asnego, prawdziwego ja jako konsekwencja
> > zanegowania swojej pierwotnej, prymitywnej, stadnej natury
> > ludzkiej, zanegowanie �wiata i "�mierci jednostki" dla �wiata.
>
> Mo�e na naukach Jezusa sie troch� znasz, ale nauk buddyjskich
> nie chwyci�e� 'nie w z�b'. Niekt�rzy jednak tak maj�, �e dla ka�dej
swojej
> tezy pozytywnej (Jezus = Raj) potrzebujďż˝ silnej tezy negatywnej
> (Tobie wychodzi tu Budda = Piek�o). No i c� ... Nie pierwszy i nie ostatni
> jeste�, kt�ry stawia Budd� w takiej pozycji. Niekt�rzy m�wi�, �e
> lepiej mie� z Budd� zwi�zek negatywny, ni� nie mie� go wcale ...
U Buddy i Jezusa masz tak samo, ale Cebek ma problemy z dostrzeganiem
podstawy istnienia i miesza mu się '' ja'' z grzechem,.....czyli masz
wyparcie dla elementów zewnętrznych.
|