Basia Kulesz napisała w wiadomości: ...
>Małe, acz starannie dobrane grono progrodników, pod przewodnictwem Miry, w
>składzie państwo Wilkowie, Ewa "T.W." i niżej podpisana odbyli krótką, acz
>pouczającą i "zyskowną" z ogrodowego punktu widzenia wyprawę do Karwiny
>Czeskiej. Przepiękne czosnki,
>bodziszki, paprocie, rozmaite skalnice, mydlnice, kokorycze, poprzycinane
>starannie krzewy. Kilka ciekawych irysów. Niezwykłe trzemieliny. Żadnych
>wrzosowatych poza hebe w dużych ilościach. >>Co, którzy nie byli - niech
żałują!
>
Zaluja, zaluja. A irysy jakie, brodkowe czy syberyjskie? Kokorycze nabylas
jakies?
Pozdrawiam serdecznie Wiesia