« poprzedni wątek | następny wątek » |
231. Data: 2008-09-17 11:22:52
Temat: Re: Religia, po raz n-tyIn pl.soc.dzieci Szerr <n...@p...pl> wrote:
> Dnia Tue, 16 Sep 2008 09:03:22 +0000 (UTC), Rafał Maszkowski napisał(a)
> w:<news:gansoq$k3s$1@achot.icm.edu.pl>:
>> Mój syn w wieku przedszkolnym skandował kiedyś hasła przeciwko niewydarzonemu
>> ministrowi edukacji. Nauczył się od koleżanek.
> I jak zareagowałeś na to, że dziecko zajmuje się sprawami, których nie jest
> w stanie pojąć? Powiedziałeś coś w stylu: Nos w sos, nogi w pierogi?
Jeżeli by się mylił, to bym spróbował wytłumaczyć dlaczego. Historię
polskiego faszyzmu kiedyś mu wyłożę, ale na razie jest na to za
wcześnie.
R.
--
Jeżeli upadnie cywilizacja zachodnia, to będzie szansa na odbudowę cywilizacji
chrześcijańskiej. (dr Stanisław Krajski, Radio Maryja, 10 X 2001)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
232. Data: 2008-09-17 13:10:50
Temat: Re: Religia, po raz n-tyAgnieszka pisze:
> Ale praktykowanie religii w ramach szkoły? Znowu kosztem
> grupki osób, które będą musiały na ten dzień zorganizować dzieciom
> opiekę?
???
U nas dzieci, które nie jadą na wycieczkę przychodzą normalnie do szkoły.
Tworzona jest z nich klasa lub idą z inną klasą w zależności od ilości osób.
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
233. Data: 2008-09-17 13:21:25
Temat: Re: Religia, po raz n-tyUżytkownik "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gaqvkr$f5m$2@news.onet.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>> Ale praktykowanie religii w ramach szkoły? Znowu kosztem grupki osób,
>> które będą musiały na ten dzień zorganizować dzieciom opiekę?
>
> ???
> U nas dzieci, które nie jadą na wycieczkę przychodzą normalnie do szkoły.
> Tworzona jest z nich klasa lub idą z inną klasą w zależności od ilości
> osób.
A u nas zależy od tego, ile osób nie jedzie. Jak nie jedzie 10 to może i są
organizowane lekcje, ale jak nie jadą 3 osoby to rodzice są proszeni o
zajęcie się dzieckiem. No ostatecznie z wielką łaską dziecko może w
świetlicy ten dzień spędzić.
Aha, tym razem okazało się, że jednak będą lekcje, bo pani katechetka miała
pomysł, żeby zabrać wszystkie klasy trzecie no i jedna z klas się wyłamała
na tyle dużą grupą, że wychowawczyni stwierdziła, że ona też zostaje. W
związku z tym niejadące dzieci z pozostałych klas trzecich zostaną na ten
dzień dołączone do tamtej klasy. Ale nie zawsze tak jest.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
234. Data: 2008-09-17 13:24:07
Temat: Re: Religia, po raz n-tyUżytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:gar0ds$bvp$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gaqvkr$f5m$2@news.onet.pl...
>> Agnieszka pisze:
>>
>>> Ale praktykowanie religii w ramach szkoły? Znowu kosztem grupki osób,
>>> które będą musiały na ten dzień zorganizować dzieciom opiekę?
>>
>> ???
>> U nas dzieci, które nie jadą na wycieczkę przychodzą normalnie do szkoły.
>> Tworzona jest z nich klasa lub idą z inną klasą w zależności od ilości
>> osób.
>
> A u nas zależy od tego, ile osób nie jedzie. Jak nie jedzie 10 to może i
> są organizowane lekcje, ale jak nie jadą 3 osoby to rodzice są proszeni o
> zajęcie się dzieckiem. No ostatecznie z wielką łaską dziecko może w
> świetlicy ten dzień spędzić.
A tłumaczenie jakie kiedyś usłyszeliśmy, dlaczego dzieci nie jadące na
wycieczkę nie będą miały lekcji, brzmiało "bo dziecko i tak jest
poszkodowane, że nie jedzie z klasą, to nie chcemy go dodatkowo karać
chodzeniem do szkoły".
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
235. Data: 2008-09-17 13:25:33
Temat: Re: Religia, po raz n-tyszer:
> > na podobnej zasadzie wychodzimy ze szpitala, jednak sa kraje i placowki
> > gdzie z uwagi na mozliwosc zaskarzenia pracownik szpitala zobowiazany
> > jest wywiezc pacjenta gdzie owo zaskarzenie nie zadziala
>
> Nie rozumiem, dokąd ma go wywieźć.
za drzwi szpitalne. Tam wykopka.(USA) Moja kolezanka po porodzie wyszla sobie -
(nogi swe wlasne uzyla), bo dobrze sie czula, ale pielegniarka zagonila ja w
panice (kiedy tylko sie zorientowaly) juz zza dzrzwi, kazala usiasc na wozku,
zeby _wyjechala_ ze szpitala. Wtedy juz mogla wstac, i isc do samochodu....
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
236. Data: 2008-09-17 13:26:56
Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Użytkownik "Agnieszka"
>
> A u nas zależy od tego, ile osób nie jedzie. Jak nie jedzie 10 to może i
> są organizowane lekcje, ale jak nie jadą 3 osoby to rodzice są proszeni o
> zajęcie się dzieckiem. No ostatecznie z wielką łaską dziecko może w
> świetlicy ten dzień spędzić.
>
Bez łasek, to nie dzień zwolniony z zajęć szkolnych, żeby ktoś łaski robił.
Wycieczki nie są obowiązkowe w przeciwieństwie do chodzenia do szkoły - a w
konsekwencji szkoła ma obowiązek zapewnić dziecku opiekę. Bez gadania.
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
237. Data: 2008-09-17 13:27:58
Temat: Re: Religia, po raz n-tyUżytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:48d105a0$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka"
>>
>> A u nas zależy od tego, ile osób nie jedzie. Jak nie jedzie 10 to może i
>> są organizowane lekcje, ale jak nie jadą 3 osoby to rodzice są proszeni o
>> zajęcie się dzieckiem. No ostatecznie z wielką łaską dziecko może w
>> świetlicy ten dzień spędzić.
>>
> Bez łasek, to nie dzień zwolniony z zajęć szkolnych, żeby ktoś łaski
> robił.
> Wycieczki nie są obowiązkowe w przeciwieństwie do chodzenia do szkoły - a
> w konsekwencji szkoła ma obowiązek zapewnić dziecku opiekę. Bez gadania.
To "bez gadania" jest najtrudniej wyegzekwować ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
238. Data: 2008-09-17 13:32:03
Temat: Re: Religia, po raz n-tyAgnieszka pisze:
> A tłumaczenie jakie kiedyś usłyszeliśmy, dlaczego dzieci nie jadące na
> wycieczkę nie będą miały lekcji, brzmiało "bo dziecko i tak jest
> poszkodowane, że nie jedzie z klasą, to nie chcemy go dodatkowo karać
> chodzeniem do szkoły".
>
dobre, jak kiedys nie pojechalem w podstawowce na wycieczke jakas to nie
bylo sily zebym mial wolne :) a teraz to na rekolekcje czekaja wszyscy,
i wierzacy i niewierzacy i jeszcze inni, jak laba to laba
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
239. Data: 2008-09-17 13:38:08
Temat: Re: Religia, po raz n-tygazebo pisze:
> dobre, jak kiedys nie pojechalem w podstawowce na wycieczke jakas to nie
> bylo sily zebym mial wolne :)
U nas nadal nie ma siły żeby taki uczeń miał wolne:)
> a teraz to na rekolekcje
ja w kwestii formalnej: rekolekcje to nie wycieczka.
> czekaja wszyscy,
> i wierzacy i niewierzacy i jeszcze inni, jak laba to laba
>
Się nie zapędzaj z tym uogólnianiem, bo właśnie ci napisałam, że jak
jest wycieczka i ktoś nie jedzie to _u_nas_ idzie do szkoły.
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
240. Data: 2008-09-17 13:44:51
Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Użytkownik "Agnieszka"
>
> To "bez gadania" jest najtrudniej wyegzekwować ;-)
>
W tym celu wykorzystujemy zatyczki do uszu z zapasu 'na niemowlaka i
wszystkie wrzaski jego'. ;)
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |