« poprzedni wątek | następny wątek » |
241. Data: 2008-09-17 13:46:27
Temat: Re: Religia, po raz n-tyUżytkownik "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gar181$qtm$1@news.onet.pl...
> gazebo pisze:
>
>> dobre, jak kiedys nie pojechalem w podstawowce na wycieczke jakas to nie
>> bylo sily zebym mial wolne :)
> U nas nadal nie ma siły żeby taki uczeń miał wolne:)
Inna sprawa, że takie jednostkowe pójście na lekcje z inną klasą (czy nawet
chodzenie przez tydzień) to czas zmarnowany. Inny nauczyciel, bardzo często
na innym etapie przerabiania materiału (a i podręczniki mogą być zupełnie
inne). Jak jego klasa już to miała, to się nudzi, a jak nie miała to będzie
się nudził jak klasa wróci ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
242. Data: 2008-09-17 13:50:49
Temat: Re: Religia, po raz n-tyUżytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:48d109f2$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka"
>>
>> To "bez gadania" jest najtrudniej wyegzekwować ;-)
>>
> W tym celu wykorzystujemy zatyczki do uszu z zapasu 'na niemowlaka i
> wszystkie wrzaski jego'. ;)
No prawie. Po prostu olewamy teksty w stylu "a w przyszłym tygodniu mamy
strajk/dzień nauczyciela/whatever i bardzo prosimy wszystkich, którzy mogą,
żeby w tym dniu nie przyprowadzali dzieci do szkoły". Niestety ja nie mogę
sobie strajkować ani urządzić bibki z okazji dowolnej i nie mogę nie
przyprowadzić dziecka. Ale wiem, że wielu rodziców staje na głowie, żeby
tego dnia jednak dziecko zostało w domu, no bo przecież nauczycielka
powiedziała...
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
243. Data: 2008-09-17 13:51:23
Temat: Re: Religia, po raz n-tyAnna G. pisze:
>
> > a teraz to na rekolekcje
>
> ja w kwestii formalnej: rekolekcje to nie wycieczka.
wiem, ale ja chodzilem do szkoly w soboty :) te 3 dni wolne ad hoc sa
dla mnie czyms niesamowitym
>
>> czekaja wszyscy, i wierzacy i niewierzacy i jeszcze inni, jak laba to
>> laba
>>
>
> Się nie zapędzaj z tym uogólnianiem, bo właśnie ci napisałam, że jak
> jest wycieczka i ktoś nie jedzie to _u_nas_ idzie do szkoły.
>
nie uogolniam, chodzi o to, ze jeden wylom powoduje usprawiedliwenie,
kolejne skutkuje lenistwem i tak kolko sie zamyka, co mi po kapciach w
szkole skoro praktyka pokazuje dzieciom, ze to wlasnie szkola jest
niekonsekwenta w swych dzialaniach wychowaczych
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
244. Data: 2008-09-17 14:02:02
Temat: Re: Religia, po raz n-tygazebo pisze:
> wiem, ale ja chodzilem do szkoly w soboty :)
mmm...ja też... :)
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
245. Data: 2008-09-17 15:44:42
Temat: Re: Religia, po raz n-tyDnia Wed, 17 Sep 2008 15:24:07 +0200, Agnieszka napisał(a):
> A tłumaczenie jakie kiedyś usłyszeliśmy, dlaczego dzieci nie jadące na
> wycieczkę nie będą miały lekcji, brzmiało "bo dziecko i tak jest
> poszkodowane, że nie jedzie z klasą, to nie chcemy go dodatkowo karać
> chodzeniem do szkoły".
Ło matko, to był tekst nauczyciela?? Świat się kończy. Chociaż ja to się
spotkałam częściej z tym (w nauczaniu), że mimo zapewnionych zajęć w innej
klasie, rodzic dziecka do szkoły nie posłał.
Ale najlepsza była kiedyś jedna klasa, bodajże druga. Pani chora, idę na
zastępstwo, w klasie pustki, mało dzieci. Co się stało? "Bo jak nie ma
naszej pani to oni chodzić nie będą."
Natomiast gdy pojechałam w ciągu roku z pierwszakiem do sanatorium gdzie
działała szkoła i dziecko miało zapewnione lekcje i chodziło z ogromną
ochotą do trzyosobowej klasy, to inni rodzice dzieci w tym wieku lub
podobnym patrzyli na mnie dziwnie, bo jak nie pójdzie dwa tygodnie do
szkoły to się nic nie stanie.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
246. Data: 2008-09-17 15:46:58
Temat: Re: Religia, po raz n-tyDnia Wed, 17 Sep 2008 09:04:27 +0200, pamana napisał(a):
> a takie wycieczki to mozna zalatwic po mszy i ew. religii i zorganizowac
> w sobote- i ciekawe kto wtedy by pojechal ?
To wszystkie inne też można :)
Nasza klasa w czerwcu w Leśnym Parku Niespodzianek była w sobotę.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
247. Data: 2008-09-17 15:49:24
Temat: Re: Religia, po raz n-tyDnia Wed, 17 Sep 2008 15:25:33 +0200, Iwon(K)a napisał(a):
> za drzwi szpitalne. Tam wykopka.(USA) Moja kolezanka po porodzie wyszla sobie -
> (nogi swe wlasne uzyla), bo dobrze sie czula, ale pielegniarka zagonila ja w
> panice (kiedy tylko sie zorientowaly) juz zza dzrzwi, kazala usiasc na wozku,
> zeby _wyjechala_ ze szpitala. Wtedy juz mogla wstac, i isc do samochodu....
To pewnie tak samo jak z tym, że po cesarce można było wstać pierwszy raz z
łóżka tylko pod opieką pielęgniarki, która doprowadzała np. do umywalki. A
ja miałam siły i to podtrzymywanie bardziej mi przeszkadzało niż pomagało,
ale w pełni rozumiem, że gdyby pielęgniarki przy tym nie było, a ja łups na
posadzkę, to ona miałaby kłopoty.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
248. Data: 2008-09-17 16:00:23
Temat: Re: Religia, po raz n-tywaruga pisze:
> Dnia Tue, 16 Sep 2008 18:20:14 +0200, krys napisał(a):
>
>> a szkoła
>> przerabia "schowki na miotły" na klasy ( bo wbrew pozorom te dwie
>> lekcje gdzieś się odbyć muszą). Wot, ekonomia.
>
> Na osiedlu gdzie mieszkał mój mąż i chodził jako dziecko do szkoły,
> przybyło bloków, dzieci też. Szkoła zrobiła się ciut ciasna. No i teraz
> mają filię dla klas I-III właśnie w byłych salkach.
to cos jak nieprzymierzajac ten dowcip z Jasiem co puscil baka w klasie
i pani go wyrzucila za drzwi :) gdzie sens i logika?
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
249. Data: 2008-09-17 16:37:32
Temat: Re: Religia, po raz n-tyDnia Wed, 17 Sep 2008 15:51:23 +0200, gazebo napisał(a):
> wiem, ale ja chodzilem do szkoly w soboty :)
Ja też, ale cieszę się, że moje dziecko nie musi.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
250. Data: 2008-09-17 16:40:50
Temat: Re: Religia, po raz n-tyDnia Wed, 17 Sep 2008 15:50:49 +0200, Agnieszka napisał(a):
> Ale wiem, że wielu rodziców staje na głowie, żeby
> tego dnia jednak dziecko zostało w domu, no bo przecież nauczycielka
> powiedziała...
A ja zawsze podkreślam dwie rzeczy, że składka na radę rodziców nie jest
obowiązkowa, a w dni "bezlekcyjne" szkoła zapewnia opiekę (bo już kiedyś
dawno temu spotkałam się z sugestią żeby mówić, że szkoła zapewnia opiekę
tego dnia lub, że świetlica jest czynna, tylko wtedy gdy ktoś wprost o to
zapyta, bo dzięki temu przyjdzie mniej osób). Niestety wiem, bywa różnie.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |