Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Renata (Natek) nie żyje

Grupy

Szukaj w grupach

 

Renata (Natek) nie żyje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 751


« poprzedni wątek następny wątek »

181. Data: 2010-09-25 22:48:46

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:22:34 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2010-09-26 00:19, Ikselka pisze:
>
>>> są też względy praktyczne: z mężami nie mogę ich zaprosić, bo nie
>>> mam domu na wsi, tylko mieszkanie i stół czteroosobowy.
>> Gadanie. Mozna usiąść na dywanie. To młode osoby.
>
> Wypraszam sobie.

Przecież ponoć trenujesz jogę czy cóś? - ja mam latek 50 i nie jest dla
mnie problemem pozycja po turecku, choć może szpagatu już nie zrobię. Ale
dywan lubię także jako mebel :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


182. Data: 2010-09-25 22:50:17

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:26:34 +0200, Chiron napisał(a):

> Czy to w 19 wieku było by dobre dla związków zapraszanych
> mężatek? A czy będzie dobre teraz? Ani nie było- ani nie jest dobre. W 19
> wieku każdy o tym wiedział. W 21 - ludzie to poddają w wątpliwość. Jednak
> osłabić to może tak samo związki tych ludzi jak kiedyś.

Howgh.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


183. Data: 2010-09-25 22:52:03

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:17:31 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2010-09-26 00:11, Chiron pisze:
>>
>>> stąd. Poza tym- czy naprawdę wiódł takie życie, że nie ma znajomych?
>> Jasne, dobij jeszcze z tej strony.
>>
>> Wy naprawdę serca nie macie? (ty i XL, o Lebowskim nie wspomnę)
>>
>> Dobranoc
>> Ewa
>
> Sluchaj, medea: ja wiem, że Ty masz serce - facetowi kłopoty sprowadzić na
> głowę, kiedy jego rodzina wpadnie nieproszona, bo w końcu ma prawo i
> konieczność nawet.
> Co Ci szkodzi pójść z mężem? ten pierwszyv raz przynajmniej? Masz powody do
> ukrywania czegoś przed nim? Czy też on "olewa", gdzie i z kim się
> spotykasz? Czy moze jedno i drugie? On chodzi do koleżanek?

A może jesteście zwykłą zmurszałą parą?
Wg Was meblować życie, to jak podpisać cyrograf z JK Kaczyńskim.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


184. Data: 2010-09-25 22:52:13

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:32:22 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 23:53:59 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 23:28:11 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2010-09-25 23:07, Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>> Ja rozumiem.
>>>>>> Ale nie rozumiem czego innego.
>>>>>> Ze zaprosiłeś 3 obce kobiety (różnego stanu cywilnego) do swojego
>>>>>> mieszkania już niemalże miesiąc po śmierci Żony.
>>>>>> Sorry, ale ja tego nie rozumiem. No NIE rozumiem.
>>>>> Przypuszczasz, że na grupowy seks nas zaprosił? Ty masz tę wyobraźnię
>>>>> Iksi!
>>>> Przecież napisałam, ze nie przypuszczam.
>>>>
>>>>> ale dlaczego ZAZWYCZAJ ta wyobraźnia działa na niekorzyść innych?
>>>>> Zastanawiałaś się kiedyś nad tym?
>>>> Nie ma mowy o insynuacjach - wolno osobie wolnego stanu robić, co chce,
>>>> natomiast jeżeli ta osoba jest mężczyzną, to mężatka nie powinna odwiedzać
>>>> go w ścisle damskim gronie, bez męża, o ile wcześniej nie było to w
>>>> zwyczaju tego towarzystwa.
>>>> Dlaczego nie zaprosił Was, aby Wam ułatwić kontakty, kiedy żyła żona? Coś
>>>> stało na przeszkodzie?
>>>> Zastanawiałaś się kiedyś nad tym?
>>> Mieli siebie i się swoim życiem zajmowali?
>>>
>>>> Niezależnie od najczystszych Waszych i Szaula motywacji, JESZCZE nie wypada
>>>> Wam skorzystać z tego zaproszenia.
>>>> Ale wypada umówić się w mieście na kawie, czemu nie.
>>> Kiedyś to kobiety nosiły rękawiczki latem i gorsety zawsze.
>>>
>>>> Widzę, ze nawet trudno mi wytłumaczyć wam, o co konkretnie chodzi -
>>>> spodzieąłam się posądzenia o zazdrość, oczywiście ono nastąpiło. Nic innego
>>>> nie mogło Ci przyjść do głowy, prawda? - no to trochę niedobrze.
>>> Mi to do głowy nie przyszło, raczej Twoja dbałość o konwenanse.
>>>
>>>>>> Sorry, że boli.
>>>>> A może tak naprawdę coś innego Cię zabolało?
>>>>>
>>>> Na pewno nie to, że Szaulo nie chciał skorzystac z mojej pomocy - moja
>>>> propozycja dla niego była uzgodniona wcześniej z moim mężem. A ze Szaulo
>>>> nie skorzystał, dokonale rozumiem. Więc nie insynuuj, ze się czuję
>>>> odrzucona przez faceta, którego nawet nie znam. Pomagam wielu osobom,
>>>> których nie znam. Ale nigdy nie skorzystalabym z zaproszenia przez taką
>>>> osobę-mężczyznę będąc bez mojego męża. Są pewne niezmienne formy, które
>>>> należy zachowywać będac mężatką.
>>>> Bo o stronie proponujacej już nie dyskutuję - jest wolna, ma prawo do
>>>> kierowania swoim życiem jak osoba wolna.
>>>>
>>> Forma. Zapraszam eksperta ds. formy pana globa.
>>> Ja wymiękam.
>>
>> No widzę. Ogólna degrengolada w stosunkach towarzyskich jest powszechna.
>> Mnie to przeszkadza. No ale to mnie.
>
> A normalnym ludziom w ogóle.

Dziś "normy normalności" są takie, że to tym "normalnym" się najczęściej
związki sypią i życie nie udaje. /statystycznie rzecz biorąc, nie piję do
konkretnych osób

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


185. Data: 2010-09-25 22:53:12

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:35:10 +0200, Paulinka napisał(a):

> Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-09-26 00:17, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2010-09-26 00:11, Chiron pisze:
>>>
>>>> stąd. Poza tym- czy naprawdę wiódł takie życie, że nie ma znajomych?
>>>
>>> Jasne, dobij jeszcze z tej strony.
>>>
>>> Wy naprawdę serca nie macie? (ty i XL, o Lebowskim nie wspomnę)
>>
>> Mają. Wielkie. Tyle że jedno wspólne.
>
> Z trzema komorami, nie mylić z Komorowskim. PiS, Radio Maryja i
> podręcznik od sevar vivre.

Savoir.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


186. Data: 2010-09-25 22:53:32

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:22:34 +0200, Aicha napisał(a):
>
>> W dniu 2010-09-26 00:19, Ikselka pisze:
>>
>>>> są też względy praktyczne: z mężami nie mogę ich zaprosić, bo nie
>>>> mam domu na wsi, tylko mieszkanie i stół czteroosobowy.
>>> Gadanie. Mozna usiąść na dywanie. To młode osoby.
>> Wypraszam sobie.
>
> Przecież ponoć trenujesz jogę czy cóś? - ja mam latek 50 i nie jest dla
> mnie problemem pozycja po turecku, choć może szpagatu już nie zrobię. Ale
> dywan lubię także jako mebel :-)

To się rozkracz:)


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


187. Data: 2010-09-25 22:54:16

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-09-26 00:48, Ikselka pisze:

>>>> nie mam domu na wsi, tylko mieszkanie i stół czteroosobowy.
>>> Gadanie. Mozna usiąść na dywanie. To młode osoby.
>> Wypraszam sobie.
> Przecież ponoć trenujesz jogę czy cóś?

Ciekawe w którym opowiadaniu to przeczytałaś. Zresztą - jaki to ma
związek z wiekiem?

- ja mam latek 50 i nie jest dla
> mnie problemem pozycja po turecku, choć może szpagatu już nie zrobię. Ale
> dywan lubię także jako mebel :-)

Domyślam się. Jednak abstrahując od seksu, zimno od dołu mi szkodzi.
Również na zatoki.

--
Pozdrawiam - Aicha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


188. Data: 2010-09-25 22:56:50

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:35:10 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2010-09-26 00:17, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> W dniu 2010-09-26 00:11, Chiron pisze:
>>>>
>>>>> stąd. Poza tym- czy naprawdę wiódł takie życie, że nie ma znajomych?
>>>> Jasne, dobij jeszcze z tej strony.
>>>>
>>>> Wy naprawdę serca nie macie? (ty i XL, o Lebowskim nie wspomnę)
>>> Mają. Wielkie. Tyle że jedno wspólne.
>> Z trzema komorami, nie mylić z Komorowskim. PiS, Radio Maryja i
>> podręcznik od sevar vivre.
>
> Savoir.

Tak. To bardzo istotne.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


189. Data: 2010-09-25 22:57:34

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:48:33 +0200, Paulinka napisał(a):


> Bagna i knieje Twoje wychodzą z czeluści podświadomości.
> Jednym słowem nie potrafisz samodzielnie bez męża myśleć, działać.

Nie "samodzielnie", ani "bez męża", lecz bez brania pod uwagę jego
istnienia - tak, nie potrafię niczego, ale to absolutnie niczego.
To się nazywa miłość.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


190. Data: 2010-09-25 22:58:21

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:49:13 +0200, Szaulo napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:17eaqs3pkxm5h.y40z8ktc7jr3$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:17:31 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-09-26 00:11, Chiron pisze:
>>>
>>>> stąd. Poza tym- czy naprawdę wiódł takie życie, że nie ma znajomych?
>>>
>>> Jasne, dobij jeszcze z tej strony.
>>>
>>> Wy naprawdę serca nie macie? (ty i XL, o Lebowskim nie wspomnę)
>>>
>>> Dobranoc
>>> Ewa
>>
>> Sluchaj, medea: ja wiem, że Ty masz serce - facetowi kłopoty sprowadzić na
>> głowę, kiedy jego rodzina wpadnie nieproszona, bo w końcu ma prawo i
>> konieczność nawet.
>> Co Ci szkodzi pójść z mężem? ten pierwszyv raz przynajmniej? Masz powody
>> do
>> ukrywania czegoś przed nim? Czy też on "olewa", gdzie i z kim się
>> spotykasz? Czy moze jedno i drugie? On chodzi do koleżanek?
>
> Jak katarynka.
>
> Do mnie rodzina nie wpada nieproszona.
> Poza tym mieszka o 400 km stąd.
> Boże, nikt nas nie nakryje, jakie to straszne.
>
> Nie może przyjść z mężem, nie zaprosiłem go, bo NIE MA GDZIE SIEDZIEĆ w
> większym gronie niż czteroosobowe.
> Sama sobie siedź na dywanie pod stołem.
>
> Chyba muszę się napić, bo ta pasjonująca dyskusja spowodowała, że przykuło
> mnie do krzesła.
>
> Sz.

Nie pij, nie chodzi mi o wpędzanie Cię w alkoholizm.
Tylko pomyśl trochę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 30 ... 70 ... 76


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Misiu, kotku itp.
PARA MI XL'a
PARA EL HOMBRE "CHIRON"...
A TAKIE DOSTOJNE...
Re: Liczby osiowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »