Data: 2003-08-17 09:32:32
Temat: Re: Return: Inwazja ruszla
Od: r...@n...pl (Radosław Tatarczak)
Pokaż wszystkie nagłówki
"LM" <m...@p...onet.pl> wrote in
<2...@a...poleczki.dialup.inetia.pl>
:
>Mozna wiedziec co to znaczy "normalny choć inny"? Bo dla mnie inny niz
>normalny, to po prostu nienormalny, niekoniecznie zreszta musi to miec
>wydzwiek pejoratywny.
Wiekszosc ludzi jest praworeczna, zatem norma dla populacji jest
praworecznosc. Sa jednak leworeczni, ktorzy odbiegaja od normy
praworecznosci, tak wiec sa inni. Teraz mamy wiec dylemat, czy leworeczni
to ludzie nienormalni, czy po prostu norma jest blednie skonstruowana. Wg.
mnie zachodzi wariant drugi, a wiec norma powinna brzmiec: w populacji sa
zarowno prawo jak i leworeczni. Oczywiscie lewo sa inni, ale w obrebie
normy. Tak wiem, ze odrzucisz moja wersje, bo analogia do hetero-homo jest
nazbyt oczywista :)
>
>Oczywiscie - mozemy dyskutowac o tym, czy ow inny-niz-normalny (niech
>bedzie kompromis) moze byc tolerowany, akceptowany etc, etc oraz w jakim
>zakresie. Ale robienie z innosci na sile normy jeszcze nigdy nikomu na
>zdrowie nie wyszlo.
Nie jest to imo na sile, w przypadku zachowania ktore kiedys bylo norma jak
w Grecji Platona. Potepienie homo to jest wlasciwosc religii
postjudaistycznych, chyba bylo to reakcja na rzekoma poganskosc Grekow.
Natomiast dyskusje o pojeciu samej normy zostawmy moze na pozniej, chyba,
ze chcesz rozmawiac o normie normy.
pozdrawiam
RT
|