Data: 2004-08-25 09:36:41
Temat: Re: Revlon - balsam...
Od: "Miśka" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):
> Opisz, opisz! Chwałą Bogu, do nas (do Wrocka znaczy się) jeszcze nie
> dotarły. Przynajmniej ja nie widziałam :)
No więc widziałam tę serię z wit. C - Revlon C, są kremy dzień/noc i pod
oczy, do tego mleczko do demakijażu i tonik, jest tu jeszcze taka seria z
wit. A przeciwzmarszczkowa, Revlon A, też jest wszystko co w/w i wygląda
b.interesująco, widziałam też jakieś fluidy, żele do mycia buźki z jakiejś
takiej ogólnej linii i już chyba nic więcej. Aha, balsamów do ciała w ogóle
nie widziałam, tzn. może tu jakieś są, ale akurat nie w tej drogerii.
> Dobra, postanowione, idę jutro przed robotą. Ach, masz dar
> przekonywania, a ja jestem podatna na takie argumenty :)
O kurcze, to teraz już będę cicho siedzieć, żeby nie narażać nikogo na
jakieś wydatki:))
> Z tej serii to ja właśnie wykańczam mleczko. Bardzo fajne. Balsamu nie
> miałam. Teraz, no jakiś czas temu, pokazała się nowa seria, Plantica.
Tak pamiętam, że widziałam to w sklepach jak byłam w czerwcu w W-wie.
> Miałam różowy - ujędrniający. Zaś tam ujędrniał. Ale nawilżał
> przynajmniej. Acha, i ciężko się wchłaniał. Za to zapach miał bardzo
> ładny. No i teraz planowałam sobie żółty (nie mam pojęcia, co on ma
> robić), bo miałam próbki i wchłanianie wyglądało całkiem obiecująco,
> zapach też, no, ale wyskoczył ten Revlon i już nie kupię :) Już nawet
> nie chodzi o to, że Revlon, ale to połączenie miód + zielona herbata tak
> mnie zaintrygowało.
Ja też bym się skusiła, może przyjemnie pachnieć, tak orzeźwiająco i
słodkawo zarazem. Lubię takie połączenia.
> No, to jak go kupię w środę, to zdam relację w czwartek :)
Koniecznie:)) W czwartek mój komp już będzie wyłączony na amen, ale może
jeszcze będę mogła podejrzeć listę z www na laptopie mężula, to chętnie
poczytam:))
Miśka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|