Pomidor <n...@s...pl> wrote:
> Użytkownik napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:bl2t4c1clmkkd83hopaejqaf0nldrm0har@4ax.
com...
>
> Witam,
>
> nadaje się ten Hoffen (Bider.) / Silvercrest (Lidl) na prezent czy raczej
> unikać?
> ====================
>
> Nie wiem jakie jest Twoje kryterium nadawania się na prezent.
> Ja używam 3-4 lata takiego "kombajnu" z Lidla (Silvercrest)
> który ma mieszadło cienkie oraz gruby hak (do gęstych ciast)
> na odchylanej głowicy. Do tego można mocować na górze
> naczynie do miksowania zup lub z innej strony przyrząd do
> szatkowania warzyw.
> Kupowałem tylko dla tego mieszania gęstych ciast i w tej roli
> sprawdza się dobrze (żona robi np.kruche wyłącznie tym).
> Do lżejszych ciast (typu piaskowca) czy bicia
> śmietany tym bardziej. Zupy/koktajle też można miksować,
> w tym wysokim przezroczystym ale ja wolę blenderem wprost w garnku.
>
> Kosztował ok.250zł i uniknąłem dwa razy droższego MUMa

I unikaj nadal. Mój prawie 10 razy droższy rozpadł się tuż po upływie
gwarancji - nie forsowany, nie przeciążany, używany jakieś 2-3 razy w
miesiącu. Zdjęcia pokazywałam w Fotosiku. To chyba wreszcie teraz
(przedświąteczna robota) pójdę po tego Silvercrest'a. Twoje założenia
ekonomiczne są słuszne, sama od długiego czasu mam identyczne - od czasu
fizycznego rozpadu MUMa kupuję tani sprzęt AGD. Jeśli się zdarza, że
pracuje latami (a właśnie od kilku lat uparcie nie chce paść pralka, tani
Samsung za 1100 zł), to znaczy że zostało mi w kieszeni kilka tys. zł, na
które chciałby się rzucić producent typu Miele tylko dlatego, że ma
najskuteczniejszą reklamę dla durniów.



--
XL